Skate park zamknięty, ale nie niedostępny

INTERWENCJA. "Jedno z urządzeń na skate parku przy ul. Solidarności jest zepsute. Na bramie wisi tabliczka, że obiekt jest nieczynny. Jednak z drugiej strony, od ulicy jest dziura w płocie, przez którą na moich oczach dziecko weszło, a nawet wprowadziło jakoś rower. Aż się prosi o naprawę" - pisze nasz Czytelnik.
Nie precyzuje, czy jego zdaniem bardziej przydatna jest naprawa urządzenia i otwarcie skate parku, czy załatanie dziury w siatce. Ale sprawa jest raczej jasna.


Skate park powstał w 2009 r. jako inicjatywa grupy młodych mieszkańców, którym przewodził Łukasz „Lipes” Lipkowski. Pomysł poparł ówczesny burmistrz Marek Fryźlewicz i obiekt powstał dzięki porozumieniu Urzędu Miasta i Nowotarskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.


Urząd zakupił urządzenia, które zostały zamontowane na terenie należącym do Spółdzielni między ul. Wojska Polskiego, a Aleją Solidarności. Inwestycja kosztowała blisko 200 tys zł.


W kwietniu ub. roku skate park zamknięto z powodu uszkodzenia jednego z urządzeń. Po dwóch tygodniach obiekt ponownie otwarto i dodatkowo został zbudowany Grindbox o wymiarach 364x122x35 cm.


Ale radość użytkowników nie trwała długo. Znów powodem zamknięcia obiektu było zniszczenie jednego z urządzeń.

s/ zdj. Czytelnika

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 27.05.2018 15:39