Obciąć pensję o połowę. Opozycja chce ukarać burmistrz

Klub Radnych Nasze Miasto w Radzie Miejskiej w Rabce-Zdroju złożył wniosek o obcięcie o połowę pensji burmistrz Ewie Przybyło.
Jak tłumaczył jego przewodniczący radny Rafał Hajdyła, to wynik zaniedbań włodarz miasta. Rabka została bowiem ukarana karą w wysokości 20 tys. zł za niewykonanie zadań narzuconych przez program ochrony powietrza. Jako że - przekonywał radny - do końca kadencji zostały cztery miesiące, to obniżka pensji do burmistrz o ok. 5 tys. zł zrekompensuje stratę w budżecie i sprawi, że Ewa Przybyło spłaci karę z własnej kieszeni.

Burmistrz broniła się, że część zadań nałożonych na gminę było nierealnych i samorząd po prostu nie mógł ich wykonać. - Kara została nam m.in. nałożona za to, że w gminie Rabka nie zostały podłączone nowe obiekty do sieci ciepłowniczej. A my nie mamy sieci ciepłowniczej. W związku z tym jesteśmy z sporze i odwołaliśmy się do marszałka - wyjaśniała.

Do obniżki pensji nie doszło. Opozycja nie ma "szabli" w Radzie Miejskiej. Tylko 3 radnych zagłosowało za wprowadzeniem tej uchwały pod obrady, a aż 11 było przeciw.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 22.06.2018 09:00