Fontanna koło MOK-u pozostanie nieczynna

NOWY TARG. Fontanna "Barany jest w tak złym stanie technicznym, że tylko generalny remont niecki i wymiana jej urządzeń może przywrócić ją do życia. Niestety, jest to zbyt kosztowane i Zakład Gospodarczy Zieleni i Rekreacji nie ma pieniędzy, by to zrobić.
Dyrektor Zakładu Zieleni Michał Rubiś ocenia, że remont generalny samej fontanny, który pozwoliłby zapobiec kosztownym stratom wody, mógłby kosztować ok. 50 tys. zł. Ostatni raz, gdy fontanna działała, miesięczny koszt jej utrzymania wynosił ok. 3 tys. zł. To bardzo dużo. W Parku Miejskim za to samo ZGZiR płaci 400 zł miesięcznie. Uszczelnianie nic nie daje i tylko generalny remont wchodzi w grę. W dodatku, w bardzo złym stanie technicznym jest również część podziemna, maszynownia, należało by więc pomyśleć o jej wymianie. Łączny koszt postawienia fontanny na nogi wiązałby się z wydatkiem rzędu 80-90 tys. zł.

Z tych powodów ZGZiR nie planuje podjęcia odbudowy fontanny. - Pewna era się skończyła. Fontanny nie da się już uruchomić w tej formie, co obecnie - podkreśla Michał Rubiś.

Co teraz? Fontanna przy MOK-u została ujęta w planie jego przebudowy. Jest więc szansa, że zostanie uruchomiona na nowo razem z nowym budynkiem Miejskiego Ośrodka Kultury.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 08.07.2018 17:58