Nabór do wojska na Podhalu

W mediach pojawia się ostatnio dużo informacji na temat możliwości wstąpienia do Wojsk Obrony Terytorialnej na Podhalu. W rozmowie z ppłk Pawłem Wójcikiem, Wojskowym Komendantem Uzupełnień w Nowym Targu, rozwiewamy mity i wątpliwości, jakie narosły wokół tego tematu.
Panie Pułkowniku, gdzie można pozyskać informację o piątym rodzaju wojsk, jakim są Wojska Obrony Terytorialnej.

- Jako Wojskowa Komenda Uzupełnień staramy się przekazywać informację jak najszerszej grupie odbiorców czy to przez naszą stronę internetową, Facebooka, czy udział w lokalnych imprezach, gdzie informujemy społeczeństwo kim są, jakie mają zadania WOT-y. Podjęliśmy też inicjatywę na szkoleniu obronnym dla samorządów z terenu trzech powiatów i poprosiłem osoby odpowiedzialne za sprawy obronne o umieszczenie informacji na stronach internetowych podhalańskich instytucji, żeby każdy obywatel z naszego terenu zobaczył, że na Podhalu rozpoczęliśmy nabór do WOT. Nie zmienia to faktu że największą wiedzę na ten temat mają pracownicy WKU. Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych.

Jakie zadania stoją przed żołnierzami WOT?

- Powszechną misją Wojsk Obrony Terytorialnej jest wspieranie wojsk operacyjnych, działanie w ściśle określonym środowisku, w tym - na rzecz lokalnej społeczności. Dbanie i podnoszenie patriotyzmu. Bycie w gotowości do reakcji na zagrożenia kryzysowe. Dlatego żołnierz OT mundur i podstawowe wyposażenie ma w domu. Nie dotyczy to broni. A mottem żołnierzy WOT są słowa „Zawsze gotowi, zawsze blisko”.

Jakie możliwości ma młody człowiek, który ma już osiemnaście lat, skończył szkołę średnią i myśli o wstąpieniu do wojska?

- Pierwszym warunkiem powołania do czynnej służby wojskowej jest pełnoletność. Drugim - określenie jego zdolności do służby. Rozpoczęcie drogi każdego młodego człowieka do wojska rozpoczyna się od form ochotniczych. Młody człowiek, który skończył przykładowo klasę mundurową w liceum czy technikum, czyli będący już po maturze - może aplikować do służby kandydackiej, czyli do szkolnictwa wojskowego.

- Żeby zostać żołnierzem zawodowym trzeba rozpocząć swoja drogę od zdobycia tytułu: żołnierz rezerwy, tzn. odbycia przeszkolenia wojskowego zakończonego złożeniem przysięgi wojskowej. Najlepszą drogą do tego jest służba przygotowawcza, która w zależności od korpusu w jakim chcemy służyć, trwa od czterech do sześciu miesięcy. Obecnie prowadzimy nabór na III turnus, na potrzeby korpusu szeregowych. Szkolenie rozpocznie się na początku września.

A co z osobami, które chcą pracować w swoim zawodzie poza wojskiem, a dodatkowo spełniać się i realizować zadania dla obronności?

- Właśnie dla takich osób idealną formą służby wojskowej są Wojska Obrony Terytorialnej, czyli piąty rodzaj sił zbrojnych obok wojsk lądowych, powietrznych, specjalnych i marynarki wojennej. Stanowią one uzupełnienie i jednocześnie są komplementarną częścią potencjału obronnego Polski. Aby stać się żołnierzem OT, należy przyjść do WKU, w naszym przypadku do WKU w Nowym Targu. Tam uzyska się wszelkie niezbędne informacje i należy złożyć wniosek o powołanie wraz z wymaganymi dokumentami.

- Następnym krokiem jest zapoznanie z warunkami służby w jednostce WOT. W przypadku uzyskania rekomendacji od komisji rekrutacyjnej, kierujemy ochotnika na badania lekarskie i psychologiczne określające jego zdolność do służby wojskowej. Po uzyskaniu pozytywnych orzeczeń, kandydat powoływany jest na pierwsze ćwiczenia. Żołnierz rezerwy na tzw. ćwiczenia wyrównawcze, trwające osiem dni, natomiast osoby niewyszkolone, na tzw. „szesnastkę” (szesnastodniowe szkolenie) zakończoną złożeniem przysięgi wojskowej, po której ochotnicy uzyskują tytuł żołnierza obrony terytorialnej.

Czy WOT jest też dla osób dorosłych, które mają ustabilizowaną sytuację życiową, posiadających rodzinę, mających zawód, którego nie chcą go zmieniać, ale które jednak są zainteresowane wojskiem? Często takie osoby odbyły już zasadniczą służbę wojskową i zostały przeniesione do rezerwy. Czy dla nich jest miejsce w wojsku?

- Dla takich osób idealnym miejscem są właśnie Wojska Obrony Terytorialnej. W WOT tylko około 10 % to żołnierze zawodowi, reszta to pełniący terytorialną służbę wojskową, która w ramach rotacyjnej formy jej pełnienia, realizowana jest w dni wolne. Wśród naszych kandydatów są osoby pracujące w różnych zawodach, studenci, prowadzący własną działalność gospodarczą. Jak już wcześniej wspomniałem, osoba, która odbyła w przeszłości zawodową służbę wojskową, będzie brała udział w ośmiodniowym szkoleniu wyrównawczym, nie będzie ponownie składała przysięgi wojskowej i stanie się żołnierzem OT. W ramach pełnienia służby rotacyjnej, żołnierze OT będą uczestniczyć w ćwiczeniach i szkoleniach. Częstotliwość szkoleń nie powinna wpływać na zawodowe plany, tym bardziej, że terminy ćwiczeń znane są dużo wcześniej.

Czy podczas rekrutacji sprawdzany jest poziom sprawności fizycznej?

- Na etapie rekrutacji poziom sprawności nie jest sprawdzany. Natomiast zaraz po powołaniu taki poziom sprawności każdego żołnierza OT zostanie określony po to, żeby każdy z żołnierzy OT na jakim poziomie jest obecnie i do jakiego winien dążyć.

- Ma to na celu utrzymanie sprawności fizycznej przez żołnierza OT, a wielu przypadkach poprawienie. Jedno z założeń mówi, że żołnierz po trzyletnim okresie przygotowawczym ma być gotowym do zdania egzaminu według norm jakie spełnić musi żołnierz zawodowy. Przygotowano aplikację dla żołnierzy OT, która ma pomóc żołnierzowi w systematycznym całorocznym treningu. Można ją pobrać z internetu, nazywa się #OTrening.

Jaki jest limit wieku, do którego można wstąpić do WOT-u?

- Zgodnie z ustawą o powszechnym obowiązku RP, limit wynosi 55 lat dla żołnierzy szeregowych i 63 lat dla podoficerów i oficerów. Prosimy jednak osoby zainteresowane służbą w WOT, aby nie czekały aż osiągną górną granicę wieku, tylko zgłaszali się już teraz.

Jak często żołnierze OT będą jeździć na ćwiczenia i gdzie będą się one odbywały?

- Częstotliwość szkoleń jest znana i zaplanowana przede wszystkim w dni wolne od pracy, tak żeby nie wpływać na zawodowe plany. W pierwszych trzech latach służby zaplanowanych jest rocznie po 22 dni szkoleń w systemie dwudniowym - w weekendy i 14 dni szkoleń zintegrowanych, czyli tak zwanych poligonowych. Szkolenia są prowadzone według planu ustalonego z dowódcą jednostki. Żołnierz jest z nim zapoznawany do końca roku kalendarzowego, na rok następny.

- W pierwszym etapie żołnierze - kandydaci z Podhala będą zgrupowani oraz będą ćwiczyć w Krakowie w ramach batalionu lekkiej piechoty z Krakowa, w składzie którego tworzymy obecnie plutony składające się z Górali. Obecnie powoływani kandydaci z Podhala stanowią zalążek do kolejnego batalionu lekkiej piechoty, którego dyslokację zaplanowano w Zakopanem. Dowódca 11 MBOT, płk Krzysztof Goncerz, planuje zakończyć formowanie tej jednostki do 2020 roku. Niewykluczone jest jednak, że ćwiczenia na naszym terenie rozpoczną się zdecydowanie wcześniej.

Czy na Podhalu zauważa pan duże zainteresowanie służbą wojskową? Czy są jeszcze miejsca dla chętnych do wstąpienia do wojsk OT?

- Tak, na Podhalu jest spore zainteresowanie, ale wolnych miejsc nie brakuje. Pierwsza grupa, 29 górali, tworząca jeden pluton jest już po zapoznaniu z jednostką, kolejnych 23 ochotników zostanie zapoznanych z warunkami służby w WOT 10 lipca br. Cały czas zbieramy kandydatów chętnych do wstąpienia do wojsk obrony terytorialnej, którzy mają być zalążkiem Batalionu Lekkiej Piechoty w Zakopanem. Batalionu ten ma liczyć prawie 700 osób. Będzie on formowany wspólnie z kolegami z WKU w Nowym Sączu. Zapraszamy wszystkich chętnych. Nie ma co czekać, bo od złożenia wniosku do powołania mija trochę czasu. Po drodze są badania lekarskie, które prowadzone są w Krakowie oraz badania psychofizyczne w Nowym Sączu. Kandydaci do służby będą też mieli, o czym wcześniej mówiliśmy, wyjazd na zapoznanie się z warunkami służby do jednostki wojskowej WOT. Tego wszystkiego nie da się załatwić w ciągu jednego dnia. Wszystko jest rozciągnięte w czasie.

Czy za służbę w WOT dostaje się wynagrodzenie?

- Żołnierz OT otrzymuje uposażenie, które składa się z dwóch składników. Zasadnicze za bycie w gotowości, czyli pełnienie służby dyspozycyjnej w domu. W tym czasie żołnierz OT winien pogłębiać swoja wiedzę i dbać o sprawność fizyczną, żeby być stale w pełnej gotowości. Otrzymuje też uposażenie za czas spędzony w służbie rotacyjnej w jednostce wojskowej. Łącznie dla żołnierza szeregowego jest to kwota około 500 zł. Jest ona zależna od ilości dni spędzonych na ćwiczeniach oraz posiadanego stopnia wojskowego.

Rozmawiał Piotr Korczak

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 08.07.2018 22:40