Przetarg na przebudowę Miejskiego Ośrodka Kultury zostanie unieważniony. Inwestycja może okazać się znacznie kosztowniejsza.

NOWY TARG. Dwie firmy złożyły ofertę podjęcia się przebudowy, modernizacji i nadbudowy budynku Miejskiego Ośrodka Kultury. Ale nawet tańsza oferta jest o aż 15 mln wyższa, niż kwota, jaką Miasto zamierzało przeznaczyć na inwestycję. - Przetarg zostanie unieważniony i rozpisany zostanie nowy - mówi burmistrz Grzegorz Watycha.
Miasto na realizację zadania zamierza przeznaczyć 20 mln zł. Na tyle został oszacowany łączny koszt tego zadania. Dofinansowanie z UE, które się tej kwocie mieści, to 6 mln. W przetargu na przebudowę MOK-u złożone zostały dwie podobne oferty. Stanisław Potoczak ze Skawy wycenił ich wykonanie na 35,5 mln, a Przedsiębiorstwo Robót Budowlanych i Transportowych Krynica-Zdrój - 35,7 mln. To o wiele więcej, niż planowano. Co teraz zrobi miasto? Nie wiadomo.

Cena prac ewoluowała. Początkowo mowa była o 15 mln zł, potem o 24 mln i wreszcie pojawiła się kwota 20 mln zł. W sierpniu tego roku radni zdecydowali o przeznaczeniu na remont i przebudowę Miejskiego Ośrodka Kultury kolejnych 2 mln zł z budżetu. Rozważane było zaciągnięcie pożyczki w Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego do kwoty 8 mln z preferencyjnym oprocentowaniem. Złożony został także wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o dotację w kwocie 3 mln zł.

- Jeszcze nie znamy decyzji ministerstwa, ale czynione są kolejne starania o zdobycie funduszy z zewnątrz - mówi dyrektor MOK Bolesław Bara.

Dyrektor jest optymistą. Zdradził, iż trwają rozmowy z parlamentarzystami, którym przedstawiana jest konieczność modernizacji obiektu w kontekście jego znaczenia dla całego regionu.

Według koncepcji zmienić się ma nie tylko wygląd budynku i jego kształt, ale także teren wokół MOK-u. Zgodnie z zapowiedziami zakończenie budowy ma nastąpić w lipcu 2020 roku.

- Pierwszy kosztorys robiony był półtora roku temu. Od tego czasu zarówno ceny usług, jak i materiałów budowlanych mocno poszły w górę. Na obecne oferty firm budowlanych nakłada się koniec kadencji władz samorządowych. W całym kraju wzrósł znacznie popyt na zamawianie prac budowlanych - i co naturalne - firmy z tego korzystają. Podana w ofertach kwota jest wysoka, ale z rozmów z fachowcami wynika, że realny koszt planowanego zadania w Nowym Targu to 29 mln - komentuje dyrektor MOK.

Na zdjęciu - wizualizacja zaprezentowana 2 lata temu.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 28.09.2018 12:47