Mieszkańcy Rabki-Zdroju domagają się seansów filmu "Kler" w miejscowym kinie

Kino "Śnieżka" w Rabce-Zdroju nie wyświetla filmu "Kler", który budzi kontrowersje ze względu na negatywny obraz polskiego duchowieństwa, jaki przedstawia. Mieszkańcy uzdrowiska utworzyli na Facebook'u profil pt. "Chcemy wyświetlenia filmu Kler w Rabce!" i domagają się seansów.
Przedstawiciele akcji przekonują, że film "Kler" bije rekordy popularności w kraju. Nie rozumieją, dlaczego kino rezygnuje z tego kasowego filmu i nie może być on wyświetlany w kinie w Rabce-Zdroju. "Dlaczego Rabka, po raz kolejny pada ofiarą cenzury? Dlaczego wydarzenia kulturalne, popularne w całej Polsce omijają Rabkę? My, mieszkańcy, nie chcemy być ofiarami cenzury i prywatnych poglądów wąskiej grupy osób. My, mieszkańcy chcemy mieć wybór!" - napisali na profilu akcji, która cieszy się już sporym zainteresowaniem.

Postanowiliśmy to wyjaśnić. Kierownik kina "Śnieżka" w Rabce-Zdroju jest na urlopie. Kinem zarządza Miejski Ośrodek Kultury w Rabce-Zdroju. Dyrektor Joanna Lelek przekonuje, że o tym, iż w Rabce-Zdroju "Kler" nie będzie wyświetlany, nie decydowały względy ideologiczne. - Po prostu nasze kino ma tylko jedną salę. Nie damy rady wyświetlać kilku premier na raz, jak multipleksy. Już wcześniej, jeszcze przed tym całym zamieszaniem, wybraliśmy na premierę film Kamerdyner, nagrodzony Srebrnymi Lwami na festiwalu w Gdyni. I gramy go zgodnie z umową zawartą z dystrybutorem. Inne premiery możemy grać, ale już w innym terminie - wyjaśnia dyrektor Lelek.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 03.10.2018 17:52