Wiatr halny, którego porywy dochodzą do 100 km/h, zacznie słabnąć wieczorem. W nocy z każdą godziną wiać ma nieco mniej, a rano się uspokoi.
Strażacy wciąż mają sporo pracy, interweniując przy zerwanych fragmentach dachów czy powalonych drzewach. Na zdjęciach szkody wyrządzone przez wiatr w rejonie Zakopanego.
r/ zdj. Piotr Korczak