Zgłosił na policję atak nożownika, a potem wyciągnął broń i wymierzył nią w policjantów

Policja otrzymała zgłoszenie o ataku nożownika w Nowym Targu. Pijany 24-latek twierdził, że jego 40-letni kolega leży ranny w mieszkaniu. Gdy policjanci przyjechali na miejsce, wypadki potoczyły się w nieoczekiwanym kierunku.
24-latek czekał na nich przed blokiem. Był pijany. Późniejsze badanie wykazało, że miał 3 promile alkoholu. W mieszkaniu, rzeczywiście, był ranny mężczyzna. 40-latek miał ranę kłutą nogi. Nie zagrażała ona jego życiu, ale wymagała interwencji lekarskiej. Policjantów przed interwencją powstrzymywał jednak agresywny pies właściciela. Gdy zażądali od 24-latka, żeby go zamknął, ten nagle stał się agresywny - przeklinał i krzyczał. W pewnym momencie podbiegł do szafki, wyciągnął przedmiot przypominający broń i skierował go w stronę funkcjonariuszy. Jeden z policjantów rzucił się na niego, wytrącił mu broń. Napastnika obezwładniono.

Został zatrzymany i przewieziony do nowotarskiej komendy. Następnego dnia usłyszał zarzut za stosowanie gróźb w celu zmuszenia funkcjonariusza do zaniechania czynności służbowej za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Po sprawdzeniu okazało się, że nastraszył policjantów bronią gazową, na którą nie trzeba mieć pozwolenia. 40-latkowi została udzielona pomoc medyczna, a rana na lewej nodze okazała się niegroźna. Na razie pozostaje niejasne, jak został ranny. Policja wyjaśnia, czy był to wynik przypadkowego lub zamierzonego ataku nożownika czy np. wynik kłótni między kolegami.

oprac. r/ źródło: KPP Nowy Targ

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 27.11.2018 10:49