Pociągi sparaliżują uzdrowisko?

Tego obawia się nowy burmistrz Rabki-Zdroju Leszek Świder. Chodzi o planowaną modernizację linii kolejowej Nowy Sącz - Chabówka i plany budowy linii Podłęże - Piekiełko. Inwestycje te sprawią, że główna trasa kolejowa na Podhale prowadzić będzie przez Rabkę-Zdrój.
Tory kolejowe dzielą uzdrowisko na pół. Biegną przez komunikacyjne centrum miasta, obok głównych skrzyżowań w Rabce-Zdroju. - Jeśli nie będzie dwupoziomowego skrzyżowania, to przy zwiększonym ruchu pociągów, dochodzić będzie do paraliżów komunikacyjnych - powiedział burmistrz na sesji Rady Miejskiej, informując radnych o podjętych interwencjach w tej sprawie. Leszek Świder interweniował w PKP, ale usłyszał, że etap konsultacji społecznych dotyczących modernizacji linii z Chabówki do Nowego Sącza już się zakończył, a poprzednie władze nie wniosły żadnych uwag.

Zdaniem burmistrza, miasto musi walczyć o budowę co najmniej jednego dwupoziomowego skrzyżowania, w przeciwnym wypadku przy zwiększonym ruchu kolejowym przez miasto, którego należy się spodziewać, będzie ono sparaliżowane. Leszek Świder poinformował, że zwrócił się o pomoc w tej sprawie do parlamentarzystów z naszego regionu.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 29.12.2018 12:30