ZAKOPANE. Jedną z przyczyn paraliżu w centrum miasta jest ruch samochodów organizatorów Sylwestra Marzeń. Kierowca jednego z tirów, który przyjechał po sprzęt, zostawił auto na środku drogi.
Niestety, telefony na policję nic nie dają, bo funkcjonariusze mają tak dużo pracy, że są w stanie wysłać patrol na miejsce za... trzy godziny.
pk/ zdj. czytelnik