PODHALE. W podtatrzańskich bacówkach rozpoczęły się kontrole. Pracownicy starostwa, sanepidu i przedstawiciele Związku Podhalan sprawdzają, czy bacowie i juhasi oraz owce mają aktualne badania, czystość w szałasach oraz to, czy bacowie nie używają plastikowych naczyń do wyrobu góralskich serów.
Jak podaje „Gazeta Krakowska”, skontrolowanych ma zostać kilkadziesiąt bacówek. W przyszłym roku Unia Europejska wskaże instytucje konsumenckie, które będą sprawdzać warunki panujące podczas produkcji oscypków. A wszystko to przez nadchodzącą rejestrację oscypka jako unijnego produktu regionalnego.
ryb/