33-latek chciał popełnić samobójstwo. Uratowali go rabczańscy policjanci

Policjanci z Komisariatu Policji w Rabce-Zdroju znaleźli nieprzytomnego 33-latka, który chciał odebrać sobie życie. Udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej, przywrócili oddech i przekazali w ręce ratowników medycznych, którzy przewieźli do szpitala. Dzięki szybkiej interwencji policjantów mężczyzna żyje.
W niedzielę przed południem dyżurny Komisariatu Policji w Rabce-Zdroju otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, który poinformował, że jego kuzyn chce popełnić samobójstwo i przebywa na terenie Rabki. Pod wskazany adres natychmiast pojechali policjanci. W rozmowie z właścicielem budynku funkcjonariusze ustalili, że wynajmuje on mieszkania, jednak nikt o wskazanym nazwisku tu nie mieszka. Policjanci jednak nie odpuścili i postanowili sprawdzić, czy w którymś z mieszkań przebywa potrzebujący pomocy mężczyzna. W pierwszej kolejności zapukali do mieszkania na parterze, jednak nikt nie odpowiadał. Drzwi nie były zamknięte na klucz, więc mundurowi weszli do środka i w łazience, w kałuży krwi zauważyli leżącego rannego mężczyznę. Okazało się, że jest nieprzytomny i nie oddycha. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do udzielania pomocy. Zatamowali krwawienie, rozpoczęli resuscytację i wezwali pomoc medyczną. Po chwili mężczyzna zaczął oddychać, jednak nadal był nieprzytomny. Kiedy dostał drgawek policjanci ułożyli go w pozycji przeciwwstrząsowej i do przyjazdu karetki systematycznie sprawdzali funkcje życiowe.

33-latek z województwa świętokrzyskiego został przewieziony do szpitala. Po kilku godzinach odzyskał przytomność. Gdyby nie upór funkcjonariuszy i doświadczenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej mężczyzna już by nie żył.

Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 06.03.2019 11:31