Obwodnica Chochołowa to za mało. Trzeba zachodniej obwodnicy Podhala

Wójt gminy Czarny Dunajec Marcin Ratułowski uważa, że sprawa budowy obwodnicy Chochołowa jeszcze nie przepadła. Na forum górskim w Zakopanem rozmawiał w tej sprawie z władzami województwa i chce wrócić do tematu, ale już nie tylko budowy drogi objazdowej dla zabytkowej wsi, ale zachodniej obwodnicy Podhala.
Przypomnijmy, że przez kilka lat mieszkańcy Chochołowa nie potrafili dogadać się między sobą, który wariant przebiegu obwodnicy wybrać. Gmina przeprowadziła w tej sprawie głosowanie wśród mieszkańców, ale żadna z trzech propozycji przebiegu drogi nie uzyskała wyraźnej przewagi. Ostatecznie wobec braku zgody i jednoznacznego stanowiska władz gminy, Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie zaniechał realizacji tej inwestycji.

Na początku roku wójt Ratułowski mówił, że pieniądze na obwodnicę przepadły. - Mam do przekazania smutną informację. Z uwagi na brak jednoznacznych decyzji wójta gminy Czarny Dunajec, mojego poprzednika, przepadła nam dotacja w wysokości 66 milionów złotych. Środki nasze poszły na inne zadania. Oznacza to, że obwodnica Chochołowa w najbliższych latach nie powstanie - poinformował na styczniowej sesji Marcin Ratułowski. - Gmina nie zadziałała, jak powinna działać w tej sprawie. Poprzedni wójt nie podjął stanowczej decyzji, który wariant powinien być realizowany - stwierdził.

Ale jak się okazuje temat wrócił, ale już nie tylko, jako temat obwodnicy Chochołowa, lecz zachodniej obwodnicy Podhala. Marcin Ratułowski poinformował radnych, że kilka dni temu uczestniczył w Międzynarodowym Forum Górskim w Zakopanem, na którym był poruszany temat systemu komunikacyjnego na Podhalu. W forum brał udział m.in. minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oraz dyrektor ZDW w Krakowie Marta Maj i wicemarszałek Łukasz Smółka, z którym wójt odbył rozmowę. - Na początku kwietnia chcę się spotkać z czterema sołectwami i opracować wspólny plan zachodniej obwodnicy Podhala, od Czarnego Dunajca do granic naszej gminy. Chcę zaprosić do rozmów Romana Krupę, wójta Kościeliska, żeby opracować kompleksowe rozwiązanie obwodnicy. To zadanie, które przekroczy możliwości finansowe gminy, pomoc państwa niezbędna - dodał.

- Musi być wspólne działanie czterech sołectw, wójta i rady, aby opracować taki wariant drogi, który będzie akceptowany przez wszystkich - mówił.

Wójt przypomniał, że dwupasmówka dojdzie do Nowego Targu. Stąd kierowcy rozjadą się w różne strony, dlatego wzrośnie też ruch w Czarnym Dunajcu, którędy prowadzi alternatywna droga do Zakopanego. Dlatego, jego zdaniem, trzeba zrobić kompleksowy plan przebiegu nowej drogi już od Czarnego Dunajca do granicy z gminą Kościelisko.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 26.03.2019 14:08