Konflikt w InoRos. Działają dwa zespoły o identycznej nazwie

Podział i spór wśród muzyków pierwszego składu podhalańskiego zespołu InoRos sprawił, że na polskim rynku muzycznym od kilku miesięcy istnieją dwa zespoły o tej samej nazwie. Fani są zdezorientowani.
Liderzy obu grup, którzy jeszcze niedawno występowali razem dzisiaj nie mogą się dogadać. Ich fani zadają pytanie, który InoRos jest prawdziwy.

Zespół największą popularność zdobył hitem na Euro – 2012 ,,Czyste szaleństwo". Powstał w 2006 roku. W 2011 roku zespół wziął udział w programie rozrywkowym Must Be The Music Tylko Muzyka nadawanym na antenie Polsatu i odniósł wielki sukces dochodząc aż do finału. W 2012 roku InoRos nawiązał współpracę z Liberem, z którym nagrał mundialowy hit. wspólnie tworząc utwór "Czyste szaleństwo".

Po kilku latach drogi członków zespołu InoRos rozeszły się. Część zajęła się czymś innym, część postanowiła nadal koncertować pod nazwą InoRos.

Ale pod koniec ub. roku, starzy członkowie InoRos postanowili wrócić do gry. Jednak między starymi członkami, a tymi, którzy kontynuowali działalność, nie doszło do porozumienia. W efekcie są dwa zespoły InoRos. Muzycy obu zespołów nie ukrywają, że sytuacja staje się coraz bardziej nieciekawa nie tylko dla nich samych, ale również dla ich fanów. Ci ostatni widząc na portalach społecznościowych dwa fanepage są zaskoczeni i zastanawiają się, który InoRos to ten prawdziwy.

Bartosz Łoś reprezentujący InoRos, w którym występuje obecnie trzech muzyków pierwszego składu, czyli: Kamil Kowalcze, Łukasz Bodura i Mateusz Janiczak wyjaśnia, że zespół w pewien sposób funkcjonował z muzykami w zastępstwie na czas nieobecności niektórych członków zespołu. - Tak też było umówione, że do czasu powrotu zespół może koncertować, a po powrocie zespół będzie tworzył dalej w oryginalnym składzie. Niestety umowa nie została dotrzymana przez perkusistę Pawła Kowarę, przez co obecnie są dwa zespoły – mówi Łoś.

Grupa ta wróciła do współpracy z Liberem, z którym nagrała nowy przebój „Piękne życie”. Piosenka cieszy się dużą popularnością. Na kanale YouTube ma już prawie 1,5 mln wyświetleń. Jednocześnie muzycy przygotowują się do trasy koncertowej z Liberem i uczestnictwa w festiwalach muzycznych.

Koncerty ma też w planach drugi zespół InoRos, z Pawłem Kowarą i Rafałem Nowakiem. Kowara w rozmowie telefonicznej z nami powiedział, że nazwa drugiego zespołu brzmi jednak Liber i InoRos. On z kolei gra w Inoros. Jak dodaje, na tym etapie nie było rozmów, co do wykorzystania tej nazwy, chociaż takie rozmowy są niewątpliwie potrzebne. Po kilku dniach oczekiwania na maila z szerszą informacją, co do zaistniałej sytuacji, Kowara odesłał nas do informacji zamieszczonej w fanpage swojego bandu. Czytamy w niej:

„Mając na względzie jasność sytuacji, a szczególnie dobro fanów, organizatorów i naszych słuchaczy, dla których tworzę i gram muzykę pod marką InoRos nieprzerwanie od 2006 roku informuję, że na rynku muzycznym funkcjonuje również drugi zespół, używający marki InoRos. Złożony jest on m.in. z byłych członków, którzy zakończyli swoją działalność w InoRos kilka lat temu. Teraz powrócili do twórczości pod w/w nazwą (…) Dołożymy wszelkich starań, aby jak najszybciej tą sytuację wyjaśnić…”.

Czy porozumienie jest możliwe? - Ciężko powiedzieć, próbowaliśmy dodatkowo znaleźć porozumienie proponując współpracę byłemu perkusiście – Pawłowi Kowarze, ale niestety nie wyraził zainteresowania. Dlatego skupiamy się obecnie na przygotowaniach do zbliżającej się trasy koncertowej oraz promocji singla. Myślę, że słuchacze sami zweryfikują oba zespoły, bo przecież muzyka jest najważniejsza w tym wszystkim – dodaje Łoś.

Józef Słowik, r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 12.04.2019 17:20