Po Krakowie czas na Zakopane. Radni chcą butelkomatów

Władze Zakopanego chcą iść śladami Krakowa. Zamierzają podobnie jak i w grodzie Kraka ustawić butelkomaty. Maszyny odpłatnie przyjmowałyby plastikowe butelki po napojach zwane potocznie, „Petami”.
Jan Gluc, przewodniczący Rady Miasta w Zakopanem, który uczestniczył w uroczystym uruchomieniu w krakowskim urzędzie miejskim automatu skupującego za gotówkę plastikowe butelki, nie ukrywa, że chce pomysł Krakusów skopiować pod Giewontem.

Krakowski butelkomat jest pierwszym tego typu urządzeniem w Polsce. Pomysłodawcą projektu jest radny miejski Łukasz Wantuch. Za każdą wrzuconą do automatu butelkę dostaniemy 10 lub 20 groszy – kwota jest losowa.
Według krakowskiego urzędu miasta, automat może przyjąć 800 plastikowych butelek. Aby w zamian otrzymać monetę musimy dopilnować, by skaner sczytał kod kreskowy z butelki. Butelki powinny być opróżnione i nie mogą być zgniecione.

Butelkomat ma pomóc w utrzymaniu porządku w mieście. Zakup maszyny sfinansowano z Funduszu Promocji Miasta Krakowa. Pieniądze na zapłatę za pierwsze 10 tys. pustych butelek przekazał radny Wantuch.

Jan Gluc przewodniczący Rady Miasta w Zakopanem, chce pomysłem z Krakowa zainteresować burmistrza oraz swoich kolegów z rady.

- W sezonie i weekendy uliczne kosze chociażby na Krupówkach są wypełnione po brzegi plastikowymi butelkami. Nie pomagają nawet bardzo częste opróżniania koszów - twierdzi przewodniczący Gluc. – Zdarza się, że zamiast do kosza część opakowań trafia do domowych palenisk. Chcemy nieco uprzedzić rozwiązania legislacyjne, które spowodują, że plastikowe butelki staną się towarem zwrotnym. Doskonałym pomysłem byłyby właśnie butelkomaty. Ich ustawienie zamierzają wesprzeć też lokalni zakopiańscy biznesmeni. Dla nich czystsze miasto, to doskonała promocja Zakopanego.
Na zachodzie Europy stoją w każdym supermarkecie. Płacą one za każdą butelkę 25 Eurocentów.

Józef Słowik

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 18.04.2019 14:02