Nad ranem, w niewyjaśnionych jeszcze okolicznościach, w Ponicach spłonęły dwa samochody.
Początkowo strażacy byli przekonani, że jadą do pożaru garażu, ale na miejscu okazało się, że płoną dwa zaparkowane obok siebie samochody - dostawczy ze sprzętem budowlanym w środku i osobowy. Na miejsce przyjechała policja, która ustala, co się stało. Okoliczności wybuchu pożaru nie są znane. Straty sięgają kilkudziesięciu tysięcy złotych.
r/