51-latek był krok od śmierci. Policjanci uratowali mężczyznę, który chciał popełnić samobójstwo
NOWY TARG. Kobieta spała, kiedy nagle obudził ją hałas dochodzący z poddasza. Drzwi na strych były zamknięte, nikt nie odpowiadał, nie było słychać żadnych odgłosów. Wezwała policjantów obawiając się najgorszego.
Sytuacja miała miejsce w nocy z wtorku na środę w jednym z domów na terenie miasta. - Przed budynkiem policjanci zastali roztrzęsioną i zapłakaną kobietę, która przekazała funkcjonariuszom, że na strychu jej mąż prawdopodobnie chce popełnić samobójstwo - relacjonuje mł. asp. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - Policjanci natychmiast wyważyli drzwi i po chwili znaleźli mężczyznę, który targnął się na swe życie i był krok od śmierci. Natychmiast udzielili mu pomocy i ocucili go. Po chwili na miejsce przyjechała również załoga pogotowia ratunkowego, której został przekazany 51-latek.
Dzięki reakcji kobiety, szybkiej i zdecydowanej interwencji policjantów oraz pomocy ratowników medycznych mieszkańcowi Nowego Targu uratowano życie.
Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r