List. "Chciałam poruszyć sprawę braku dostępu do przewijaka w toaletach w parku miejskim"

"Piszę do Was, bo wiele razy czytałam listy od czytelników.... Chciałam poruszyć sprawę toalet w parku miejskim w Nowym Targu. Kiedyś dostępne były w rynku, po przebudowie jedyne toalety miejskie znajdują się w parku. Ktoś może mi wyjaśnić dlaczego w miejscu, z którego korzysta mnóstwo matek z dziećmi, nie ma dostępu do przewijaka?" - pyta czytelniczka.



"Słyszałam, ale nie wiedziałam, że znajduje się on w toalecie dla niepełnosprawnych. Niestety, toaleta jest zamknięta, a to gdzie znajduje się klucz, jest wielka zagadką. Podobno mają go pracownicy zieleni, niestety nikt nie otwiera drzwi. Matki przebierają swoje dzieci na korytarzu, przed wejściem do łazienek. Jak można postępować tak w miejscu, które ma służyć właśnie tym najmłodszym?. To jedyna toaleta miejska i do tego nie daje możliwości łatwego korzystania niepełnosprawnym oraz dzieciom. To jest chore, żeby w dwudziestym pierwszym wieku zamykać toalety, a ty człowieku goń i szukaj jakiegoś pracownika po całym parku, o ile taki owy naprawdę istnieje. Myślę, że na przebudowę parku miasto wydało duże pieniądze, a nie pomyślało o tak oczywistych sprawach" - dodaje czytelniczka Katarzyna.


oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 20.06.2019 12:48