Kolejne oświadczenie PPWSZ w sprawie oskarżeń pod adresem rektora

NOWY TARG. Podhalańska Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa zareagowała na obszerny materiał Onetu na temat plagiatu w pracy doktorskiej rektora dra Stanisława Gulaka. "Pomimo rozlicznych prób nacisku, tworzenia faktów prasowych i świadomych manipulacji, informujemy że do dnia dzisiejszego nie zaistniały żadne nowe okoliczności natury prawnej upoważniające do ostatecznych wyrokujących wniosków" - czytamy w wydanym oświadczeniu.
Sprawę w czerwcu nagłośnił "Tygodnik Podhalański". Według ustaleń gazety, praca habilitacyjna rektora Stanisława Gulaka, to zlepek fragmentów przepisanych z innych książek. O plagiacie mówią też m.in. były rektor Stanisław Hodorowicz i prof. Ryszard Markiewicz, współtwórca Ustawy o prawie autorskim.

Materiał Onetu: TUTAJ.

Do publikacji odniosła się PPWSZ. W oświadczeniu przesłanym przez Beatę Szkaradzińską, rzecznika prasowego uczelni, czytamy:

"W związku z kolejnymi doniesieniami medialnymi na temat Rektora Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu ks. dr hab. Stanisława Gulaka, profesora nadzwyczajnego informujemy, że:

Oficjalne i wiążące stanowisko organów statutowych Podhalańskiej Uczelni, to jest Rektora, Senatu i Rady Uczelni, zostało już wyrażone w czerwcu bieżącego roku. Od tej chwili, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, trwa standardowe postępowanie rzecznika dyscyplinarnego przy Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, który ma trzy miesiące na odniesienie się do wyżej wymienionych kwestii.

Pomimo rozlicznych prób nacisku, tworzenia faktów prasowych i świadomych manipulacji, informujemy że do dnia dzisiejszego nie zaistniały żadne nowe okoliczności natury prawnej upoważniające do ostatecznych wyrokujących wniosków.

Mimo nieuprawnionych medialnych określeń typu „oskarżony” informujemy, że w chwili obecnej nie toczy się żadne postępowanie cywilne lub karne przeciwko osobie Rektora, ani w sprawie. W demokratycznym państwie prawa, o które tak usilnie zabiegamy wszelkie próby politycznego, środowiskowego i medialnego nacisku oraz kreowanie polityki faktów dokonanych zasługują na szczególne napiętnowanie.

Wszelkie próby dzielenia społeczeństwa, deprecjacji autorytetu nauki i publiczne wzywanie do zachowań wykluczających, szczególnie w kontekście tak doniosłej rocznicy, jaką jest stulecie Związku Podhalan (goszczącego w progach Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej), posiadają najgorsze konotacje historyczne i należy uznać je za wyjątkowo haniebne i niedopuszczalne".

oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 02.08.2019 12:27