Radny pyta wiceburmistrz o koszty organizowania imprez

NOWY TARG. Paweł Liszka podczas ostatniej sesji, chciał uzyskać odpowiedź od wiceburmistrz - ile kosztowała organizacja imprezy "Powitanie Lata" oraz Pikniku Jeździeckiego. Joanna Iskrzyńska-Steg kwot nie podała, obiecując iż "przygotuje rozliczenie imprez".
Pytanie radnego rozbudowane było o wskazanie, z jakich konkretnie rozdziałów budżetu miasta środki pochodziły. - Piknik Jeździecki częściowo był finansowany ze środków Urzędu Marszałkowskiego i naszych, były także dotacje, czyli w sumie - kilka form finansowania. Z pamięci nie powiem, ale przedstawimy rozliczenia - obiecała wiceburmistrz.

- Pani wiceburmistrz, która organizuje imprezy, nie wie ile pieniędzy na to wydano - dziwił się radny i dodał: - Nie pytam o szczegółowe faktury, ale o rząd kosztów. Chyba, że jest coś do ukrycia, o czym opinia publiczna ma nie wiedzieć.

Radny Liszka wobec braku satysfakcjonującej go odpowiedzi, powtórzył swoje pytanie jako interpelację, prosząc dodatkowo o kosztorys obu imprez i o to, by odpowiedź tym razem była "rzetelna i szczegółowa".

Z kolei Markowi Fryźlewiczowi podoba się organizacja Pikników Lotniczych. Radny uznał, że to "rozwijająca się cykliczna impreza, jedna z największych organizowanych w Nowym Targu", "wydarzenie przyciągające - zaraz po nowotarskim jarmarku - najwięcej turystów do miasta" i "jego znaczenie dla promocji miasta jest nie do przecenienia" - Uważam, że ramach przygotowywanego budżetu na 2020 rok powinno się zarezerwować odpowiednio większą kwotę, niż w 2019 - a było to 45 tysięcy - tak, aby kolejny Nowotarski Piknik Lotniczy wypadł jeszcze bardziej okazale - podsumował radny.

Wcześniej nadmienił, że organizowane są w Nowym Targu imprezy, na które wydaje się z budżetu spore kwoty, a które to wydarzenia przemijają bez echa. Przykładów jednak nie podał.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 04.08.2019 09:26