Perfect ściągnął tłumy (zdjęcia)
Wczoraj wieczorem w ośrodku narciarskim Kotelnica w Białce Tatrzańskiej koncertem zespołu Perfect zakończył się XXIII Festyn Białczański. Gwiazda wieczoru zgromadziła pod sceną przeszło 10000 widzów.
Kapryśna pogoda, która towarzyszyła imprezie przez dwa dni nie pokrzyżowała w żaden sposób planów i wszystkie punkty programu odbyły się zgodnie z planem.
W niedzielę było więcej słońca niż poprzedniego dnia. Jednym z głównych punktów programu był wybór Harnasia roku 2019. Ten zaszczytny tytuł przypadł w tym roku góralowi ze Starego Bystrego - Janowi Harbutowi, który w rywalizacji o tą prestiżową nagrodę musiał pokonać sześciu przeciwników wykazując się góralską siłą i charyzmą.
W trakcie imprezy nie zabrało również zabaw i konkursów dla zgromadzonych gości. W sobotę wybierano Cepra i Ceperkę roku, a w niedzielę można było się spróbować w kilku konkurencjach harnasiowych prób.
Wieczorem na scenie pojawiły się atrakcje muzyczne. Pierwszą był zespół Poparzeni Kawą Trzy, który został założony przez dziennikarzy radia ZET i RMF FM. Ich twórczość (mieszanka popu, rocka i ska) poderwała do zabawy pierwszą zgromadzoną pod sceną publiczność. Zespół znany jest m.in. z takich utworów jak "Byłaś dla mnie wszystkim" czy "Kawałek do tańca".
O godzinie 20.00 wystąpił zespół Perfect. Miejsca pod sceną już nie było. Parking pod Kotelnicą wypełnił się całkowicie. Do Białki przyjechało ok. 10000 osób. Grzegorz Markowski poderwał tłum do zabawy i największe hity tego mającego, blisko 40-letnią historię zespołu, śpiewali prawie wszyscy.
Dwa dni festynu, to cztery naprawdę świetne koncerty, które zgromadziły rzesze fanów, a i tym razem każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Sobotni hip hop Grubsona, czy występ znanego wszystkim Mroza był tylko przed smakiem tego, co miało czekać na widzów w niedzielę.
ma/zdj. Michał Adamowski