Niezgrabne lądowanie

W rejonie Doliny Chochołowskiej wylądował prywatny helikopter. Manewry wykonywane na niewielkiej przestrzeni nie były idealne i maszyna zerwała jeden z banerów reklamowych. Świadkowie wezwali na miejsce Policję.
Patrol nie zastał jednak już ani maszyny, ani pilota.

- Nie rozpatrujemy na razie tego zdarzenia w kategoriach naruszenia przepisów, bo to pilot ponosi odpowiedzialność za skutki lądowania w terenie nie będącym lądowiskiem. Zgodnie z procedurami - ma prawo wylądować na terenie, jeśli otrzyma zgodzę zarządcy. Z tego co nam wiadomo, kwestie pokrycia powstałych szkód zostały już omówione przez zainteresowane strony. Sprawdzamy tylko, czy pilot nie naruszył przestrzeni powietrznej nad TPN. Śmigłowiec odleciał, ale przyglądamy się tej sprawie - mówi asp. szt. Roman Wieczorek, oficer prasowy KPP w Zakopanem.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 11.08.2019 16:14