Paraliż Zakopanego

Najprawdopodobniej to skoki przyczyniły się do wielkiego paraliżu dróg w mieście. Przejazd z Chramcówek na Krzeptówki zajmował pod wieczór półtorej godziny.
Dodatkowym problemem są tak zwani busiarze, którzy jeżdżą pod prąd i wpychają się na trzeciego, wszędzie gdzie tylko jest taka możliwość.



pk/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 16.08.2019 20:21