Związek Podhalan przeprasza za incydent podczas wizyty prezydenta w Nowym Targu
Zarząd Główny Związku Podhalan odniósł się do pretensji ze strony pocztu sztandarowego radnych Rady Powiatu Nowotarskiego, którzy poczuli się źle potraktowani przez organizatorów obchodów 100-lecia Związku Podhalan w Nowym Targu.
Przypomnijmy, że podczas sierpniowych uroczystości, w których brał udział prezydent RP Andrzej Duda, poczet sztandarowy Rady Powiatu Nowotarskiego nie został dopuszczony przed ołtarz i odesłany na koniec. Było to podczas mszy św. w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu.
Członek pocztu sztandarowego radny Jacek Król tak relacjonował tę sytuację na sesji powiatowej: - Przychodząc do kościoła, chcieliśmy godnie reprezentować powiat, podeszliśmy do przodu i mówimy, że jesteśmy radnymi powiatowymi, nieśliśmy sztandar, a on odpowiedział nam, że jesteśmy tutaj niepotrzebni, bo to uroczystość Związku Podhalan. Powiedział (wiceprezes ZP Piotr Gąsienica - przyp. red.) "Jak wam pasuje, to idźcie na koniec, a jak wam nie pasuje, to idźcie do domu". Jeszcze nas borowcami (Biuro Ochrony Rządu - przyp. red.) postraszył, jak nie wyjdziemy. Dla mnie to było, jakby mnie ktoś w pysk strzelił - powiedział.
Rada Powiatu Nowotarskiego zdecydowała się wystąpić do zarządu głównego Związku Podhalan o wyjaśnienia w tej sprawie. Tymczasem wczoraj zebrało się prezydium związku, a jego tematem był m.in. wspomniany incydent. Po jego zakończeniu ZP umieścił na swoim profilu na Facebooku oświadczenie o następującej treści:
"W związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi zastrzeżeń zgłoszonych przez Poczet Sztandarowy Rady Powiatu Nowotarskiego na obchodach 100-lecia Związku Podhalan z udziałem Prezydenta RP informujemy, że przebieg naszych uroczystości był precyzyjnie zaplanowany z Kancelarią Prezydenta RP, Służbą Ochrony Państwa oraz parafią NSPJ w Nowym Targu. Zostały wyznaczone strefy przebywania osób oraz pocztów sztandarowych. Stanowczość w egzekwowaniu przez organizatorów powyższych ustaleń wynikała z reżimu bezpieczeństwa w bezpośrednim otoczeniu Pana Prezydenta. Wyrażamy ubolewanie oraz przepraszamy za niedogodności osoby niezadowolone z organizacji uroczystości oraz sposobu postępowania służb porządkowych Związku Podhalan".
r/