"Nihil novi sub sole", czyli słoneczny dzień i korek w Krościenku

Piękna pogoda i coraz popularniejszy redyk ściągnęły na weekend w Pieniny tłumy turystów. W niedzielę po południu wszyscy ruszyli w drogę powrotną. I na rondzie w Krościenku mamy kolejny w tym roku korek gigant.
Najbardziej uzbroić się w cierpliwość muszą wyjeżdżający ze Szczawnicy i Jaworek. Korek jest od budynków OHP, a dojazd do ronda w Krościenku trwa ponad godzinę.

Stoją także kierowcy udający się w stronę Nowego Sącza czy Krakowa przez Mszanę Dolną. Korek jest od ronda do Zabrzeży. 25-kilometrowy odcinek z Jaworek do Zabrzeży kierowcy pokonują w 2,5 godziny. Powodem utrudnień były da zdarzenia drogowe w Tylmanowej - kolizja i wypadek. Zakorkowana jest także droga od strony Nowego Targu.

JD, s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 13.10.2019 18:28