Pola nadziei w szkole w Łapszach Niżnych (zdjęcia)

Słodkie galaretki, pyszne ciasta i ciasteczka, truskawkowe koktajle… takie słodkie przysmaki można było posmakować na stoisku podczas Pól Nadziei w łapszańskiej szkole, przygotowanym przez uczniów Szkolnego Koła Caritas i ich rodziców. Wszystkie zebrane datki trafiły do puszek Fundacji im. A. Worwy, która organizuje akcję.
Początek października upłynął w szkole w atmosferze żonkilowej, było nie tylko stoisko z żonkilowymi cebulkami, ale były i żółte elementy strojów, nawet podczas długich przerw można było zatańczyć ulubione przez uczniów tańce typu „Belgijka”, czy „Zanim umrę kochanie”.

Tegoroczne Pola Nadziei zaczęto od kwesty podczas zebrania rodziców 24 września, potem była kwesta przy kościele 29 września i w końcu kwesta w szkole. Zapełnione puszki – jedna z kościoła i druga ze szkoły zostały zawiezione do siedziby fundacji, tam zostały zerwane plomby i policzona zawartość obu puszek, w sumie zebrano: 1912,07 zł tj. 1195,40 zł w parafii i 716.67 zł w szkole. Wszystkie pieniądze trafiły na konto fundacji, która w Nowym Targu prowadzi przy Domu Katechetycznym parafii NSPJ wypożyczalnię sprzętu dla osób ciężko chorych potrzebujących leczenia i rehabilitacji.

"Dziękujemy wszystkim naszym darczyńcom za ofiarność, uczniom, ich rodzicom, nauczycielom, dyrekcji szkoły i mieszkańcom naszej miejscowości, którzy uczestniczyli w kweście w szkole i przy kościele. Dziękujemy szczególnie naszym wolontariuszom za zaangażowanie i bardzo dobrą organizację podczas akcji. Kilkanaście symbolicznych cebulek żonkili zasadzono przy szkole i przy kaplicy letniej naszego kościoła na pamiątkę tegorocznych Pól Nadziei" - pisze opiekun SKC Barbara Kowalczyk.

opr.s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 20.10.2019 19:33