Burmistrz nie widzi powodu, by podawać do publicznej wiadomości swój numer telefonu

NOWY TARG. A takiego kroku oczekuje od niego jeden z radnych.
Paweł Liszka w swojej interpelacji zaapelował o upublicznienie służbowych numerów telefonów burmistrza i jego zastępców. - Przypomnę, że tak uczynił pana poprzednik, na którego non stop się pan ogląda i umieścił na stronie internetowej Urzędu Miasta przedmiotowe telefony - argumentuje radny i przywołując obietnicę wyborczą Grzegorza Watychy o "transparentnym Urzędzie" uważa odmowę - za zadziwiającą, zarzucając włodarzowi Miasta "izolacjonizm i tworzenie niepotrzebnych barier dla mieszkańców".

- Moje stanowisko jest wbrew pana bezpodstawnym twierdzeniom w pełni zasadne - odpowiada burmistrz i w pisemnej odpowiedzi argumentuje swoje przekonania tak: "Numer mojego telefonu komórkowego oraz moich Zastępców jest znany szerokiemu gronu współpracowników, w tym kierownikom jednostek organizacyjnych, naczelnikom oraz Radnym Rady Miasta. Nie zdarzyło się dotąd, aby w sytuacjach nagłych awarii lub w sytuacjach kryzysowych nie było możliwości kontaktu ze mną, także w czasie gdy przebywałem na urlopie wypoczynkowym.

Przypomnę Panu, że kontakt z organem wykonawczym w sprawach urzędowych co do zasady, zgodnie z Kpa odbywa się drogą pisemną, a od niedawna także za pomocą poczty elektronicznej. Kontakt osobisty jest możliwy po wcześniejszym umówieniu przez sekretariat, który odpowiada za organizowanie mojej pracy oraz moich Zastępców, a także w czasie licznych spotkań i wydarzeń, w których uczestniczę, a z których to okazji mieszkańcy niejednokrotnie korzystają.

Dodać należy, iż publikacja w BIP telefonów komórkowych w znaczącym stopniu utrudniłaby moją pracę i moich Zastępców. Służbowe telefony posiadamy ze względu na liczne wyjazdy poza Urząd Miasta, zaś wielokrotnie dzwoniący telefon zakłócałby przebieg spotkań, w których uczestniczymy."

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 17.11.2019 20:07