Konflikt w rabczańskiej radzie miejskiej

Dwóch radnych, na znak protestu, opuściło salę obrad podczas sesji Rady Miejskiej w Rabce-Zdroju. Poszło o zmiany nad statutem i odwołanie przewodniczącego.
Część radnych miała zastrzeżenia do pracy przewodniczącego Komisji Statutowej o przeciągające się prace nad treścią nowego statutu miasta. "W obecnym składzie komisja pracuje bardzo powoli, a zważywszy na pilną potrzebę dostosowania naszego Statutu do przepisów ustawy, komisja powinna pracować znacznie szybciej" - napisali w uzasadnieniu, składając jednocześnie wniosek o poszerzenie składu komisji oraz wybranie nowego przewodniczącego.

Z tego też powodu na ostatniej sesji rady doszło do kłótni między radnymi. Przewodniczący Dariusz Krzysztof i radna Aleksandra Koper złożyli rezygnacje z pracy w niej. Jej przewodniczący twierdzi, że to nagonka na jego osobę. Jak tłumaczył, prace nad statutem trwają, a jego projekt będzie gotowy na grudzień.

To jednak nie przekonało większości radnych. W ich opinii, radny Dariusz Krzysztof nie wywiązywał się w pełni z powierzonych mu obowiązków. Przekonywali, że konieczne zmiany w statucie, nad którymi od dłuższego czasu pracuje komisja, powinny być wprowadzone już dawno temu, jeszcze w poprzedniej kadencji. Stąd pilna potrzeba przyspieszenia prac.

Ostatecznie doszło do kłótni, w wyniku której radni Krzysztof i Koper wyszli z obrad i do końca sesji już nie wrócili. - To jest cyrk! - mówiła radna podniesionym głosem. - To jarmark - odpowiadał wzburzony przewodniczący rady Józef Skowron.

W głosowaniu, radni wybrali do Komisji Statutowej czterech nowych członków - Małgorzatę Hoim, Józefę Śmietanę, Rafała Wójtowicza i Piotra Ptaka, który został jej nowym przewodniczącym.

Prace nad statutem mają przyspieszyć.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 02.12.2019 10:40