Dziś finał "Szlachetnej Paczki" (zdjęcia)
NOWY TARG. Organizatorzy ogólnopolskiej akcji określili ten czas jako "weekend cudów". W tym roku podhalańska "Szlachetna Paczka" objęła opieką blisko 60 rodzin.
W gronie tych, którzy odpowiedzieli na wezwanie są jak co roku - hokeiści, ale także radni miejscy, pracownicy banku i nieformalne grupy osób, które postanowiły wspólnie pomóc tym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji materialnej.
W zapakowanych świątecznie pudłach znalazły się nie tylko artykułu żywnościowe, chemia gospodarcza, ale także sprzęt AGD. Paczki dotrą do mieszkańców Podhala, Spisza i Orawy.
"Szlachetna Paczka" nie mogłaby funkcjonować, gdyby nie wolontariusze. Nie trzeba pytać "po co to robią", bo wszystko mówi napis na ich koszulkach. Nieocenioną pomocą jak zawsze wykazali się strażacy.
Ta ogólnopolska akcja to szczególny system wsparcia. bo opiera się na pomocy bezpośredniej. W niesienie pomocy angażują się również osoby publiczne. Na apel radnego Pawła Liszki odpowiedziało czworo radnych miejskich. Do pomocy zaangażowali się także uczniowie klasy III a ze Szkoły Podstawowej nr 4 na Niwie, którzy do każdej paczki dołączyli świąteczny akcent.
- W tym zadaniu wspierają nasz nasi partnerzy: Castorama, Pakfol, Panel i KLM. W akcję zaangażowali się zawodniki, sztab szkoleniowy, zarząd klubu. Za pomoc w akcji dziękujemy również kibicom, którzy jak co roku stanęli na wysokości zadania, dzięki czemu przekazaliśmy kolejne paczki z pomocą - mówią hokeiści Podhala.
s/ zdj. Szymon Pyzowski