Policjanci z zakopiańskiej drogówki pomogli poparzonemu mężczyźnie w szybkim dotarciu do szpitala

"Policjanci zakopiańskiej drogówki, zostali poproszeni o pomoc. Zdenerwowana kobieta przekazała, że jej ojciec uległ wypadkowi, podczas którego został poparzony kwasem. Funkcjonariusze bez wahania użyli sygnałów i zapewnili pilotaż do szpitala w Zakopanem" - relacjonuje rzecznik KPP w Zakopanem, Roman Wieczorek.
Zdarzenie miało miejsce pod koniec ubiegłego roku. W Poroninie podczas naprawy ciągnika mężczyzna został poparzony kwasem, który oblał jego twarz. Natężenie ruchu na drogach dojazdowych nie dawało szansy na dotarcie służbom ratunkowym na czas. Stąd decyzja dyżurnego jednostki o skierowaniu na miejsce najbliższego patrolu drogówki, który stacjonował w pobliżu. Policjanci z użyciem sygnałów pojazdu uprzywilejowanego pilotowali samochód z poszkodowanym do szpitala, gdzie poparzonemu mężczyźnie udzielono pomocy.

- Dzięki sprawnej akcji i na czas udzielonej pomocy medycznej udało się uratować wzrok mieszkańcowi Poronina. Kilka dni później w rozmowie telefonicznej kobieta podziękowała policjantom za pomoc w szybkim i sprawnym dotarciu do zakopiańskiego szpitala. Jej ojciec powoli wraca do zdrowia i stopniowo odzyskuje wzrok - dodaje policjant.

opr.s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 07.01.2020 11:54