Sąd Rejonowy w Nowym Targu zdecydował o zastosowaniu 3-miesięcznego tymczasowego aresztu dla 18-letniego Bartłomieja G. z Waksmundu, który w nocy z poniedziałku na wtorek dźgnął nożem w szyję nowotarskiego taksówkarza. Nastolatek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
Po południu 18-latek został przesłuchany w prokuraturze. Przyznał się do winy, ale nie potrafił powiedzieć, dlaczego zaatakował taksówkarza. Twierdzi, że nie pamięta momentu w którym to zrobił. W czasie zdarzenia był trzeźwy, jednak prokuratura zleciła też badanie, który wyjaśni, czy był pod wpływem narkotyków.
Stan rannego taksówkarza jest stabilny, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Szczęśliwie napastnik nie dźgnął go w tętnicę szyjną. Mężczyzna jest przytomny. Został już przesłuchany przez policjantów.
Po północy w nocy z poniedziałku na wtorek 18-latek zamówił taksówkę do Waksmunda. Gdy dojechała kazał kierowcy czekać na jeszcze jedną osobę. Po dłuższym oczekiwaniu taksówkarza poprosił o zapłatę za kurs. Wtedy nastolatek zaatakował go nożem. Kierowca ruszył autem, doszło do szamotaniny. Po ujechaniu kilkuset metrów nożownik wyskoczył z jadącego auta. Nad ranem został zatrzymany przez nowotarską policję.
r/