Zakopiańscy strażacy dostali zgłoszenie z monitoringu przeciwpożarowego w hotelu Stamary. Na miejsce przyjechały cztery zastępy z PSP Zakopane. Na szczęście okazało się, że był to fałszywy alarm.
Przy okazji okazało się jednak, że na ulicy Kościuszki i Sienkiewicza jest plama substancji ropopochodnej, którą od razu druhowie zneutralizowali.
pk/ zdj. Piotr Korczak