Minister na Podhalu: miało być o inwestycjach, a było poklepywanie się po plecach i agitacja wyborcza (zdjęcia)

W południe w Skawie gościł minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Spotkanie zdominowały wzajemne podziękowania i kampania na rzecz kandydata na prezydenta Andrzeja Dudy. O konkretach planowanych inwestycji rządowych na Podhalu mówili niewiele i ogólnie.
Minister przyjechał z Limanowej, spóźniony kilkanaście minut. Na parkingu koło kościoła czekali na niego wójtowie z powiatu nowotarskiego, posłowie Edward Siarka i Anna Paluch, starosta Krzysztof Faber, radny wojewódzki Marek Wiebrza, był przewodniczący rady powiatu Tadeusz Rafacz, wojewoda Piotr Ćwik i liczna grupa radnych i urzędników. Mieszkańców było niewielu. Minister przeszedł cały plac, żeby osobiście przywitać się z każdym obecnym podając mu dłoń.

Przez następne kilkadziesiąt minut minister, parlamentarzyści i samorządowcy wzajemnie sobie gratulowali, dziękowali, poklepywali się po plecach, wręczali wyróżnienia, honorowe obywatelstwa i medale za zasługi. O inwestycjach, które miały być głównym tematem spotkania, było niewiele - ogólnie znane informacje o przyjętym przez rząd programie rozwoju infrastruktury drogowej na Podtatrzu, o budowie drogi Skawa - Chyżne, o budowie dwuspamówki do Nowego Targu, ale bez żadnych szczegółów. Zainteresowanych szczegółami poseł Edward Siarka zachęcił do poczytania sobie na ten temat w internecie.

Nie brakowało za to przemówień i wypowiedzi zachęcających do uczestnictwa w niedzielnym wiecu wyborczym Andrzeja Dudy w Krakowie i do głosowania na polityka Prawa i Sprawiedliwości w wyborach 28 czerwca. Po wszystkich podziękowaniach i gratulacjach oficjele udali się na obiad.

r/ zdj. Piotr Kuczaj

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 20.06.2020 16:27