Z policyjną obstawą na porodówkę

W niedzielę wieczorem przy radiowozie funkcjonariuszy zakopiańskiej drogówki, którzy pełnili służbę w Białym Dunajcu, zatrzymał się kierowca terenówki. Mężczyzna wyraźnie zdenerwowany, poprosił policjantów o pomoc w szybkim przejeździe do nowotarskiego szpitala, bowiem kobieta w jego samochodzie - zaczęła rodzić.
- Ze względu na wzmożony ruch na „zakopiance”, znaczną odległość od szpitala, a także potencjalne zagrożenie dla życia matki i nienarodzonego dziecka, funkcjonariusze podjęli natychmiastową decyzję o eskorcie kobiety do szpitala w Nowym Targu. Poinformowali, zatem kierującego o środkach bezpieczeństwa, jakie musi zachować podczas przejazdu i przy użyciu sygnałów uprzywilejowania ruszyli w stronę placówki medycznej. Podróż do szpitala trwała kilkanaście minut. Dzięki zaangażowaniu tatrzańskich policjantów przyszła mama trafiła do szpitala na czas - relacjonuje Roman Wieczorek z KPP w Zakopanem.

- Dzięki szybkiej reakcji i prawidłowej ocenie sytuacji przez funkcjonariuszy zakopiańskiej drogówki dziecko przyszło na świat w szpitalu, a nie w samochodzie. Tatrzańscy policjanci gratulują szczęśliwym rodzicom, a narodzonemu chłopczykowi życzymy dużo zdrowia - dodaje.

opr.s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 27.07.2020 14:08