Kilka ognisk koronawirusa na Podhalu. Zaczynają chorować rodziny osób zakażonych

Kolejny dzień na Podhalu nie maleje ilość osób zarażonych koronawirusem. Dzisiaj powiat tatrzański był drugim po nowosądeckim, gdzie stwierdzono największą liczbę zachorowań w naszym województwie.
Gwałtowny wzrost zarażeń nastąpił po pogrzebie Zofii Karpiel Bułecki. Obecnie w powiecie tatrzańskim jest już 121 osób, u których stwierdzono patogen. W niedzielę służby sanitarne odnotowały zarażenia aż u 26 osób. W poniedziałek było tych osób 6. Dzisiaj nastąpił kolejny gwałtowny wzrost do 18 przypadków.

Jak mówi Beata Trojańska, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zakopanem, teraz wśród zarażonych najwięcej jest członków rodzin osób, które zaraziły się w kilku ogniskach na terenie powiatu. Nie można mówić jednak obecnie o jakimś nowym miejscu, gdzie wirus zaatakował szczególnie mocno. Tych ognisk jest kilka.

- Nie chce wskazać konkretnych miejsc, ponieważ łatwo było zidentyfikować te osoby, a najbardziej potrzebują myślę one teraz spokoju – mówi dyrektor zakopiańskiego sanepidu. – Osoby, które zachorowały na COVID-19 trafiły na testy po konsultacjach z nami, albo zostały tam skierowane przez lekarzy pierwszego kontaktu.

Beata Trojańska nie wyklucza, że część zachorowań ma również związek z trwającym ruchem turystycznym na Podhalu. Gości w Zakopanem i w okolicach nie brakuje. Wielu z nich przyjechało w góry z regionów, w których odnotowuje się dużą liczbę zarażeń.

js/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 28.07.2020 15:26