Sanepid tłumaczy: "po wakacjach sytuacja epidemiologiczna ulegnie poprawie"
ZAKOPANE. "Wraz z zakończeniem okresu wakacji nastąpi spadek ruchu turystycznego, a sytuacja epidemiologiczna w powiecie przypuszczalnie ulegnie poprawie" - taki optymistyczny przekaz otrzymali dyrektorzy szkół podstawowych z zakopiańskiego Sanepidu.
Nie cichnie zamieszanie wywołane zmianą zdania w sprawie formy nauczania w szkołach podstawowych. Przypomnijmy, początkowo inspektor sanitarny pozytywnie zaopiniował propozycje dyrektorów szkół, by zajęcia w formie zdalnej prowadzone były jeszcze przez miesiąc - od 1 do 25 września. Zgodził się na to także burmistrz. Po ogłoszeniu tej informacji, popartej także opinią lekarzy-pediatrów - sprzeciw zgłosił Małopolski Kurator Oświaty i Wojewódzki Inspektor Sanitarny. Pomysł skrytykował także Minister Edukacji.
W tej sytuacji zakopiański Sanepid - zmienił swoją rekomendację.
Do dyrektorów szkół podstawowych przesłane zostało pismo podpisane przez młodszego asystenta jednej z sesji, który "w imieniu i z upoważnienia Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Zakopanem" oświadcza, iż na razie nie ma podstaw "do zawieszenia zajęć stacjonarnych i wprowadzenia zdalnej formy nauczania w szkole."
"Wraz z zakończeniem okresu wakacji nastąpi spadek ruchu turystycznego, a sytuacja epidemiologiczna w powiecie przypuszczalnie ulegnie poprawie. Objęcie powiatu strefą żółtą nie jest wskazaniem do zawieszenia zajęć stacjonarnych" - argumentuje pracownik Sanepidu.
s/