Policja ratowała desperatów

Wczoraj, nowotarscy policjanci dwukrotnie interweniowali po otrzymaniu informacji, że ktoś chce się odebrać sobie życie.
- Przed południem, dyżurny nowotarskiej jednostki otrzymał informację o mężczyźnie, który wyszedł z posesji w nieznanym kierunku z chęcią targnięcia się na własne życie. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania 51-latka z gminy Nowy Targ. Na szczęście skończyło się na strachu, działania przyniosły zamierzony skutek i po kilku godzinach mężczyzna został odnaleziony - informuje KPP w Nowym Targu.

Natomiast wieczorem przyszła informacja z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o mężczyźnie z gminy Czorsztyn, który groził popełnieniem samobójstwa i wysadzeniem domu. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z Komisariatu Policji w Krościenku nad Dunajcem. Pomimo pukania nikt nie otworzył drzwi. Dyżurny telefonicznie próbował skontaktował się z mężczyzną, jednak ten nie odbierał telefonu.

Policjanci przez zamknięte drzwi słysząc dzwoniący telefon byli pewni, że mężczyzna znajduje się wewnątrz pomieszczenia, jednak nie reaguje na wołanie i pukanie funkcjonariuszy. Z uwagi na realne zagrożenie życia i zdrowia zgłaszającego - policjanci wyważyli drzwi. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, nie potrafił wytłumaczyć dlaczego chce odebrać sobie życie.

"Zdarzają się sytuacje, kiedy osobom wydaje się, że nie ma już wyjścia z problemów. W 2019 roku w Polsce w wyniku samobójstw życie straciło 5255 osób, w tym 756 kobiet i aż 4497 mężczyzn. Osoba zagrożona samobójstwem może dawać nam sygnały, których nie należy lekceważyć. Mówienie o popełnieniu samobójstwa, zmiana zachowania, wycofanie, utrata zainteresowania ważnymi rzeczami, to niektóre z symptomów świadczących o zamiarze targnięcia się na własne życie" - wymieniają specjaliści.

opr. s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 11.09.2020 14:59