Jabłonka pracuje nad nowym planem zagospodarowania przestrzennego

Mieszkańcy muszą jednak uzbroić się w cierpliwość. Choć wszystko jest na dobrej drodze, to prace nad planem potrwają jeszcze do przyszłego roku.
Gmina Jabłonka wykonała nową ewidencję zabytków, aby wreszcie otrzymać niezbędną decyzję Konserwatora Ochrony Zabytków dla przygotowanego właśnie Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Spełnienie konserwatorskich wymogów wydłużyło wykonanie planistycznego dokument o ok. pół roku. To kolejna gmina w powiecie nowotarskim, której przyszło zmierzyć się z tym problemem, aby w ogóle dokument mógł wejść w życie.

Jeżeli konserwator wyda pozytywną opinię, plan, na który czekają przede wszystkim mieszkańcy starający się o pozwolenia na budowę, ma zostać wyłożony do publicznego wglądu. Wszelkie zastrzeżenia i wnioski będą mogły być wnoszone do urzędu gminy przez miesiąc czasu.

- Liczymy, że nasza ewidencja zabytków uzyska pozytywną opinię ze strony Wojewódzkiego Konserwatora Ochrony Zabytków. Wcześniejsza była opracowana jeszcze w latach 70-tych – mówi Bolesław Wójcik, wicewójt Jabłonki. – Wcześniej w trakcie jej opracowania mieszkańcy mogli wnosić swoje zastrzeżenia do listy. Niektórzy z nich kwestionowali na przykład w ogóle wpis swoich nieruchomości, na wykaz obiektów podlegających ochronie. Ostatecznie wszystkie takie przypadki były rozstrzygane przez konserwatora i to do niego należała ostateczna decyzja, czy uwzględnić lub odrzucić wnioski od naszych mieszkańców.

Przygotowanie Planu Zagospodarowania Przestrzennego, który obejmie całą gminę, trwało kilka lat i kosztowało 250 tys. zł. Według Bolesława Wójcika, mało realne wydaje się, że plan zostanie ostatecznie przyjęty do końca roku. Bardziej prawdopodobny termin na rozpoczęcie obowiązywanie nowego dokumentu wydaje się pierwsza połowa przyszłego roku.

js/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 12.09.2020 10:57