Dzicz w Zakopanem. Policja ma problem z pijanymi
Jeden awanturował się w szpitalu, drugi wypadł przez ono pensjonatu, trzeci skakał po dachach zaparkowanych samochodów. Miniony weekend to 96 policyjnych interwencji z czego, aż 16 wobec nietrzeźwych osób.
Wśród nich znalazł się młody zakopiańczyk nadużywający alkoholu, który w piątek wieczorem awanturował się na Oddziale Ratunkowym zakopiańskiego szpitala. - Tego typu interwencje niestety coraz częściej destabilizują spokojną pracę lekarzy i ratowników - mówi asp. szt. Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Kolejny nietrzeźwy mężczyzna, który potrzebował pomocy ratowników wypadł z okna jednego z pensjonatów w centrum Zakopanego. Okazało się, że 33-letni turysta doznał poważnych obrażeń twarzoczaszki i został przewieziony do specjalistycznego szpitala. Badanie potwierdziło w jego organizmie alkohol w stężeniu 2.1 promila.
W sobotę późnym wieczorem kolejny turysta z promilami postanowił skakać po dachach zaparkowanych przed hotelem samochodów. Został zatrzymany przez pracowników ochrony i policjantów. Właściciele wycenili straty na blisko 10 tysięcy złotych. 25-letak z powiatu limanowskiego został zatrzymany i odpowie teraz za zniszczenie mienia za co grozi mu do 5 lat więzienia.
Źródło: KPP Zakopane, oprac. r/