Niespodziewanie, w wieku 51 lat, zmarł druh Andrzej Budz z Białki Tatrzańskiej. W przeszłości był komendantem miejscowej OSP i komendantem gminnym.
"Swoją przygodę z pożarnictwem nie zakończył na "zawodowstwie" lecz ją kontynuował jako komendant jednostki oraz gminny. W naszej pamięci pozostanie zawsze szczery, uśmiechnięty oraz pomocny. W młodzieży widział przyszłość, każdego z chęcią zapraszał do swojego "drugiego domu". Jako doświadczony i pewny kierowca zawsze był gotowy aby nieść pomoc bliźnim" - tak żegnają go koledzy-druhowie z OSP w Białce Tatrzańskiej.
oprac. r/