Nauczycielka z I LO pokazała, co sądzi o udziale swoich uczniów w ulicznych protestach

NOWY TARG. Rodzic jednej z uczennic poinformował media, iż nauczycielka historii z I Liceum Ogólnokształcącego miała ostrzec uczniów na początku lekcji słowami: "Nie będę łączyć się na Messengerze z uczniami, którzy mają piorun, nazistowski symbol w profilówce. I nie będę ich odpytywać przez Messengera".
O przypadku wykluczenia z udziału w zajęciach pisze Wirtualna Polska. Cytowana w tekście dyrektor szkoły Maria Kopeć mówi, że nie wie nic o całej sprawie, zapowiada rozmowę z nauczycielką i wyraża żal, że "rodzice nie zwrócili się najpierw do niej, a potem do mediów". Deklaruje, że zaistniałego zdarzenia nie zbagatelizuje.

"Nauczyciel powinien zachęcać uczniów do dyskusji na tematy światopoglądowe, a nie narzucać im swój i dyskryminować ich ze względu na poglądy. Najgorsze jest to, że odmawia się niejako świadczenia pracy, za którą płaci im rząd" - mówi w rozmowie z portalem rodzic uczennicy.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 01.11.2020 12:17