Nocny wypadek w Kościelisku. Auto uderzyło w remizę

Wczoraj ok. godz. 21 samochód osobowy marki skoda uderzył w budynek remizy, a potem odjechał. Na miejscu policjanci nie zastali nikogo, ale strażacy zobaczyli całe zdarzenie na nagraniu z monitoringu.
Służby dostały powiadomienie na nr 112 o wypadku samochodu. Powiadomienie było z systemu bezpieczeństwa auta. Na miejscu jednak nikogo nie było. Znaleziono za to fragmenty rozbitego samochodu. Dopiero na nagraniu z monitoringu w remizie policjanci i strażacy zobaczyli całe zdarzenie.

Jak się okazało, autem jechały dwie osoby, a za kierownicą siedziała kobieta. Po nitce do kłębka policjanci ustalili właściciela samochodu i okoliczności wypadku. Badanie alkomatem wykazało, że kierująca autem 31-latka ma 1,5 promila alkoholu. Nie miała też uprawnień do prowadzenia samochodu. Za jazdę pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem.

Budynek remizy nie został uszkodzony. Ślady uderzenia widać na drewnianej ławce pod ścianą i barierce.



r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 03.11.2020 09:47