List w sprawie nowotarskiej mleczarni. "To nie zakład przynosi straty, a zarządzający zakładem"

"Według umowy połączeniowej – połączyliśmy się, Spółdzielnia Nowotarska wniosła za darmo duży majątek, znaną markę (już wtedy przez nas i za nasze pieniądze wypromowaną) oraz zysk wypracowany w 2004 r. Z marki tej do dzisiaj czerpiecie zyski. (...) Wypowiada się Pani wszędzie, że Nowotarski Zakład przynosi straty. Wiemy jednak, że to nie Zakład przynosi straty, a zarządzający Zakładem" - napisał Jan Dubec, delegat z powiatu gorlickiego, który reprezentuje związkowców z zakładu mleczarskiego w Nowym Targu, w odpowiedzi na list prezes OSM Radomsko Agaty Kasperkiewicz.
Opublikowaliśmy go w artykule pt. "Upadek nowotarskiej mleczarni przesądzony. "Spada skup mleka, nie ma pieniędzy na pilny remont"". A oto treść odpowiedzi:

"Szanowna Pani Prezes Agato Kasperkiewicz,

Napisała Pani w liście do portalu podhale24.pl, że przed Zakładem Nowotarskim nie ma już perspektyw. Chwilowo zgadzam się z tym. Jednak należy zadać pytanie, dlaczego? Kto doprowadził do takiej sytuacji: Zakład czy Zarząd? Przypomina Pani, że rozpoczęto wywóz maszyn z Zakładu w Nowym Targu. Również się z tym zgadzam. Prosiłbym jednak, aby nabywający urządzenia byli poinformowani, że aktualnie do owych maszyn są roszczenia, a sprawa znajduje się w Sądzie. W tym bowiem przypadku okazuje się, że nowy właściciel jest bardzo zdziwiony, gdyż nie został o tym powiadomiony. Nie jest to jednakże nasza sprawa. Jest to problem nowego właściciela i Pani. My z kolei spokojnie czekamy na wyrok Sądu. Dlatego też wystarczyła nam jedynie mała grupa rolników w celu dowiedzenia się, czy nowy właściciel został poinformowany o konsekwencjach, jakie może ponieść, jeśli Sąd wyda wyrok pozytywny dla naszej strony.

W liście skierowanym do portalu podhale24.pl stwierdza Pani również, że o likwidacji Zakładu w Nowym Targu zadecydowała „przytłaczająca większość głosów” samych członków Spółdzielni, czyli rolników. W tym momencie chciałbym przypomnieć (jeśli Pani nie pamięta), że uchwałę o likwidacji ZPM w Nowym Targu podjęło ośmiu panów i jedna pani – Radni Radomszczańscy i Pani – wtedy jeszcze – Wiceprezes. Radni Nowotarscy, przybywając na Plenarne Posiedzenie Rady Nadzorczej w dniu 10.01.2020 r., nie wiedzieli, co ich czeka. Zostali na posiedzeniu zaskoczeni wprowadzeniem do obrad punktu o likwidacji ZPM w Nowym Targu.

Dodam również, że o likwidacji przez Was podjętej, nie wiedział nawet były Prezes Spółdzielni. Zrobiliście to poza jego plecami. Od razu odpowiedział Wam, że nie wykona tej uchwały, ponieważ likwidacja ZPM w Nowym Targu doprowadzi do upadku OSM Radomsko (oczywiście, uchwałę podjęli sami Radni). W takim razie o jakiej „przytłaczającej większości głosów” samych rolników tutaj mówimy, skoro nikt o niczym nie wiedział? Dodam również, że nawet do głowy nam, rolnikom z Podhala, nie przyszłoby, że w styczniu 2020 r. możecie jako Rada wraz z Panią podjąć decyzję o likwidacji mimo iż końcem listopada 2019 r. organizujecie spotkanie z rolnikami na Podhalu i namawiacie ich na przejście z produkcji konwencjonalnej na produkcję ekologiczną, gdyż jest ona bardziej opłacalna dla Spółdzielni. Na tym spotkaniu obecne były również osoby z firmy certyfikującej gospodarstwa ekologiczne BioCert z Krakowa. Wiemy, że produkcja wyrobów ekologicznych znajduje się w ZPM w Nowym Targu, a nie w Radomsku. Oprócz tego wiadomym jest, że przejście z produkcji konwencjonalnej na ekologiczną jest procesem kosztownym dla rolnika. Rekompensatą za dokonanie zmiany miała być wyższa cena za 1 litr mleka ekologicznego. W maju 2020 r. odebraliście tę dopłatę, prowadząc do poniesienia znacznych strat przez tych rolników.

Inną sprawą jest już uchwała Nadzwyczajnego Walnego Zebrania Przedstawicieli OSM Radomsko o sprzedaży z dnia 28.02.2020 r. Nie dziwię się, że Radni i Delegaci Radomszczańscy przegłosowali tę uchwałę – z tego względu, że na zebraniach rejonowych przed tym Walnym rolnicy zostali poinformowani o tym, że Nowy Targ przynosi „olbrzymie straty” (okaże się, czy jest to prawdą), ciągnie OSM Radomsko w dół i w konsekwencji Zakład ten może w końcu doprowadzić do upadłości całej Spółdzielni. Przedstawienie rolnikom sprawy w ten sposób doprowadziło do tego, że wyrazili oni zgodę na sprzedaż ZPM Nowego Targu.

Napisała Pani, że skup mleka spada. Dziwi to Panią? Mnie niestety nie, z tego względu, że OSM Radomsko płaci najmniej w całej Polsce za 1 litr mleka. Z tego powodu też rolnicy przechodzą do innych podmiotów skupujących, żeby uchronić swoje gospodarstwa przed bankructwem, a perspektywy skupu na tym terenie jak najbardziej są. Stwierdza Pani również, że z uchwałami Walnego Zgromadzenia i Rady Nadzorczej nie zgadza się 9-osobowa grupa z rejonu Nowego Targu. Nie jestem z Nowego Targu, a również się nie zgadzam. Przypomnę Pani tylko, że zapomniała Pani napisać, iż za tą grupą stoi 262 rolników, którzy dążą do podziału Spółdzielni. Grupa ta jest wystarczająca, by ubiegać się o podział Spółdzielni zgodnie z Prawem Spółdzielczym – dokładnie Pani wie, że 9 osób według tegoż prawa niczego by nie zdziałało. Zwracam się więc uprzejmie do Pani Prezes – jeśli podaje Pani informacje dla opinii publicznej, to dobrze by było, aby były one prawdziwe. W mojej opinii nieetycznym jest wprowadzanie odbiorców w błąd. W Gazecie Radomszczańskiej, w artykule z 22.10.2020 r., autoryzowała Pani słowa, które cytuję: „OSM kupił Zakład w Nowym Targu w 2005 r. Wydawało się, że to dobra inwestycja. Kupiono nie tylko zakład produkcyjny, ale i znaną markę Hej!, cenioną na rynku.” Wiem, że 15 lat to długi czas, można zapomnieć, ale w takim razie przypomnę Pani treść uchwały Nr 3/2004 z dnia 20 listopada 2004 r.: „Nadzwyczajne Zebranie Przedstawicieli członków OSM w Radomsku, działając na podstawie § 33 litera g Statutu Spółdzielni, mając na uwadze konieczność dokonywania zmian organizacyjnych, umożliwiających dalsze sprawne funkcjonowanie Spółdzielni w Unii Europejskiej, biorąc pod uwagę dobro swoich członków, a także dobro członków Spółdzielni Mleczarskiej w Nowym Targu, wyrażając wolę połączenia się obu Spółdzielni na zasadach partnerskich z poszanowaniem w pełni praw nabytych członków Spółdzielni, działając w oparciu o Prawo Spółdzielcze Dział IX „Łączenie się Spółdzielni” postanawia: § 1 Połączyć się z Spółdzielnią Mleczarską w Nowym Targu z dniem 31 grudnia 2004r.

Spółdzielnią przejmującą jest Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Radomski, a przejmowaną Spółdzielnia Mleczarska w Nowym Targu.” Po przeczytaniu Pani wypowiedzi Czytelnik mógłby pomyśleć – czego oni chcą? Kupili ich, to ich sprzedają (chyba że posiada Pani notarialny akt kupna, o którym nie wiemy – wtedy proszę go przedstawić i usłyszy Pani ode mnie przeprosiny). Według umowy połączeniowej – połączyliśmy się, Spółdzielnia Nowotarska wniosła za darmo duży majątek, znaną markę (już wtedy przez nas i za nasze pieniądze wypromowaną) oraz zysk wypracowany w 2004 r. Z marki tej do dzisiaj czerpiecie zyski.

Dodam na zakończenie, że wypowiada się Pani wszędzie, że Nowotarski Zakład przynosi straty. Wiemy jednak, że to nie Zakład przynosi straty, a zarządzający Zakładem. Odnośnie zaś Pani stwierdzenia, że tylko „jeden człowiek” wniósł sprawę do Sądu – nie świadczy to o tym, że działa on tylko w swoim imieniu. Nie jest potrzebna większa ilość. Zapraszam Panią do zapoznania się ze Statutem OSM w Radomsku i Prawem Spółdzielczym, które to jasno mówią, że wystarczy jeden członek do zaskarżenia jakiejkolwiek uchwały. Podejrzewam, że ta być może naprędce podjęta uchwała o likwidacji ZPM w Nowym Targu miała przykryć afery wodne i niegospodarność w Radomsku? Oceny dokona sąd i prokuratura. Czas pokaże.

Z poważaniem, Jan Dubec"

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 24.11.2020 10:57