Miejski monitoring bez wsparcia Policji

NOWY TARG. Propozycję zorganizowania wieczornych i nocnych dyżurów policjanta w Urzędzie Miasta, gdzie znajduje się centrum miejskiego monitoringu - zgłosił jeszcze w ub. roku radny Bartłomiej Garbacz. Jego koncept przedstawiono komendantowi KPP w Nowym Targu, a ten - opowiedział, że lepszym rozwiązaniem są patrole na ulicach, niż siedzenie przed monitorem.
O pomyśle, by policjant pełnił dyżur przy monitoringu pisaliśmy w artykule Policjant nadzorujący miejski monitoring?

W imieniu grupy radnych, Bartłomiej Garbacz tłumaczył, że "zaletą proponowanego rozwiązania jest przede wszystkim wzrost skuteczności działań. Jeden funkcjonariusz mógłby dozorować kilka lokalizacji, rozpoznawać, dokumentować wszelkie zachowania sprzeczne z prawem i informować oficera dyżurnego o konieczności wysłania patrolu we właściwe miejsce. Dodatkową zaletą jest ograniczenie aktów wandalizmu poprzez budowanie świadomości, że miejsca publiczne są pod nadzorem wizyjnym Policji. Przewagą proponowanego rozwiązania nad dotychczasowym modelem służby jest takt, że obejmuje ona wiele lokalizacji, podczas gdy patrol - dozoruje wyłącznie jedną okolicę, w której aktualnie się znajduje".

Innego zdania jest młodszy inspektor Grzegorz Wyskiel. Komendant Powiatowy Policji w Nowym Targu odpisał, że nie jest możliwe "wyznaczenie dodatkowych funkcjonariuszy do pełnienia dyżurów na stanowisku monitoringu miejskiego". Wspomniał o szerokim zakresie obowiązków, jakie mają policjanci, więc "pełnienie takich dyżurów spowodowałoby zmniejszenie liczby policjantów skierowanych bezpośrednio do służby na ulicach miasta Nowy Targ, co z pewnością nie leży w interesie lokalnej społeczności. Zdaniem komendanta lepszym rozwiązaniem poprawy stanu bezpieczeństwa mieszkańców jest "zorganizowanie służb ponadnormatywnych policjantów przy wsparciu finansowym Miasta Nowy Targ".

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 08.01.2021 14:47