- Nie likwidujemy szkół - zapewnia wójt gminy, ale rodzice z Małego Cichego i Stasikówki są pełni obaw

Rada Gminy Poronin podjęła dziś uchwałę o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej w Małem Cichem z oddziałami przedszkolnymi. - To rozpoczęcie dyskusji, a do ostatecznych decyzji daleka droga - zapewnia wójt Anita Żegleń.
- Musimy się zająć sprawą trudną z punktu widzenia społecznego, ale nie jest to sprawa, która powinna budzić specjalny niepokój – powiedziała w pierwszych słowach wójt, podczas przedpołudniowej, nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Poronin. - Dzisiejsza uchwała dotyczy zamiaru, czy to likwidacji, czy to przekształcenia szkoły podstawowej. To rozpoczęcie procedury, która rozpocznie konsultacje z nauczycielami, rodzicami, związkami zawodowymi itd. Dzisiaj państwo radni o niczym nie przesądzają.

Konsultacje w sprawie obu szkół potrwają około miesiąca, a potem radni podejmą ostateczną decyzję dotyczącą likwidacji szkoły w Małem Cichem i przekształcenia szkoły w Murzasichle. Zdaniem wójt, pozwolą one ocenić, czy pomysł, przygotowany przez gminę, jest dobry czy zły, czy ma więcej plusów czy minusów. - To rozpoczęcie dyskusji, a do ostatecznych decyzji daleka droga – podkreśliła.

Zmiany związane są z budową nowej szkoły w Murzasichlu. Powstanie ona w miejscu obecnej siedziby, która zostanie zburzona. Budowa ma rozpocząć się w tym roku i zakończyć w 2023 roku. W jej wyniku w Murzasichlu powstanie nowoczesny kompleks szkolny - z salą sportową, gminnym przedszkolem dla 100 dzieci i świetlicą - mogący pomieścić 380 uczniów. Gmina planuje, żeby po oddaniu budynku do użytku, naukę rozpoczęły tu dzieci z Murzasichle oraz z klas IV-VIII ze szkół w Małem Cichem i Stasikówce. Uczniom zostanie zapewniony dowóz. Szkoły w obu tych miejscowościach będę nadal funkcjonować, ale zostaną przekształcone na filie. Będą się w nich nadal uczyć dzieci z klas I-III. Na czas budowy szkoły dzieci z Murzasichla mają się uczyć w szkole w Małem Cichem.



- To co planujemy, to nie jest likwidacja szkół. Jestem ostatnią osobą, której by przyszło do głowy, żeby w jakiejś miejscowości likwidować szkoły – zapewniła. - Myślę, że to co mamy do zaproponowania jest dobre.

Nie bez znaczenia, jak mówi wójt, jest fakt, że wszystkie te miejscowości mierzą się z problemem demograficznym – spadającą liczbą uczniów – a koszty utrzymania szkół rosną. - Gmina musi racjonalizować wydatki, bo pieniądze są ważne, w przeciwnym razie możemy stracić płynność finansową, nie mówiąc o problmach z inwestycjami – przekonywała. - W szkole w Murzasichlu uczniowie znajdą komfortowe warunki do nauki i rozwoju. Poprawi się jakość nauki, bo w małych szkołach dzieci mają zajęcia łączone.

- Gdy w innych gminach likwidują szkoły, nasza propozycja jest taka, żeby je zreorganizować, ale za wszelką cenę utrzymać - podkreśliła.

Podczas sesji, która była transmitowana w Internecie, nie odbyła się dyskusja na ten temat. Radni o proponowanych uchwałach rozmawiali poza kamerami, podczas porannego posiedzenia komisji oświaty. W głosowaniu większość radnych była za wszczęciem procedury dotyczącej likwidacji szkoły, dwóch wstrzymało się od głosu, a przeciw był jeden.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 10.02.2021 14:45