Maciej Jachymiak: "Przecież te nagrody się im po prostu należały..."

FELIETON. - Drodzy Czytelnicy! Po latach przerwy, na skutek uporczywego świerzbienia ręki, wracam do pisanych przed laty na P24 felietonów. Władzo drżyj! Proszę nie spodziewać się regularności, ale obiecać mogę inne rzeczy. Zacznę od listu do ulubionej radnej - pisze Maciej Jachymiak, lekarz, były nowotarski samorządowiec i polityk.
Odpowiedź na interpelację

W związku z tym, że burmistrz miga się od odpowiedzi na interpretację radnej Ewy Pawlikowskiej w sprawie nagród finansowych dla urzędników, postaram się za niego odpowiedzieć.

Pani Radna! Pani Ewo kochana! Co też Pani!

Przecież te nagrody się im po prostu należały. Pani sobie wyobraża pracować z taką Burmistrz? Od poniedziałku do piątku? Przecież tego nie da się wytrzymać za normalną pensję. A poza tym, co Pani z tymi interpelacjami? Według obecnego regulaminu Rady zgłaszanie ich jest co najmniej niestosowne. A odpowiedzi zbędne.

Kiedyś, kiedy Fala pisała skargi na burmistrza do wszystkich świętych, a opozycyjny radny Watycha brylował na sesjach, to było co innego. To był wyraz troski o miasto i lokalny patriotyzm. Teraz jest inaczej. To pieniactwo, a może i zdrada naszych wspólnych interesów. Pani nie wie?

Na pocieszenie powiem jednak Pani, że każda fala kiedyś wraca. Następuje tak zwana cofka. Cofka po tej Fali nie będzie miła. Ale wtenczas obecny burmistrz i jego ludzie znów zasiądą w opozycyjnych ławach i będą grzmieć, wołać o sprawiedliwość. Tak będzie i nie może być inaczej.

A mogło być pięknie...

Właściwie, Pani Ewo, odpowiadanie na interpelacje należy do obowiązków burmistrza. Tak jak prawem radnego jest kontrolować urząd. Ja wiem, że nikt tego nie chce pamiętać. Ludzie zostają radnymi żeby jakiś biznes skręcić. Członkowie sztabów wyborczych zostają urzędnikami. Komu tam do głowy przyjdzie czytać prawo? A jednak...
Tak, że Pani Ewo, jak urząd nie chce się dać kontrolować, a burmistrz zamiast udzielać odpowiedzi radnemu warczy albo bełkocze, zostaje Pani prawo. Niech się Pani spieszy, póki sądy działają. Bo tam też dotarła fala.
Może dzięki Pani cofka w Nowym Targu będzie szybka i skuteczna?

Liczę, że się Pani uda i szczerze tego życzę.

Pani oddany
Maciej Jachymiak

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 01.03.2021 20:12