NOWYTARG. Burmistrz Grzegorz Watycha i wykonawca przebudowy budynku Miejskiego Ośrodka Kultury odpowiadali na pytania dziennikarzy i zaniepokojenie środowiska artystycznego miasta związane z usunięciem z elewacji budynku charakterystycznego wizerunku-płaskorzeźby Pegaza.
- Pegaza, ze względów technicznych, nie dało się ściągnąć. To był tynk - mówił podczas konferencji prasowej szef firmy budowlanej Stanisław Potoczak, zapewniając, że nowy Pegaz będzie się podobał.
- Wszyscy traktują to, jakby to była płaskorzeźba, lecz wizerunek ten był wykonany na zaprawie zarzuconej na ścianę. Nie dało się go zdjąć - podkreślił burmistrz. - Pegaz wróci jednak na ścianę, nowy, w nowej odsłonie, odświeżony, dynamiczny.