Wielki napis "I love Rabka-Zdrój" stanął w nocy w centrum miasta i wywołał burzliwą dyskusję

W nocy przy deptaku zdrojowym koło amfiteatru stanął kilkumetrowy, podświetlany napis z ławeczką "I (serce) Rabka-Zdrój". Władze miasta liczą, że podobnie jak w Zakopanem, będzie to miejsce, w którym turyści chętnie będą sobie robić selfie.
- Szanowni Państwo, po zainstalowaniu reklamy świetlnej Rabki-Zdrój przy patelniach na zakopiance 2 lata temu jej odbiór był bardzo pozytywny. Za wykonanie tamtej reklamy nie zapłaciliśmy wówczas ani grosza. Wiele osób pytało dlaczego nie zainstalujemy czegoś podobnego w Rabce-Zdroju? Widziałem również jaka dyskusja na lokalnych grupach rozpoczęła się w momencie pojawienia się informacji, że na deptaku będzie instalowany napis I LOVE RABKA-ZDRÓJ. Były głosy za i przeciw poparte argumentami. Przed podjęciem decyzji w sprawie wykonania nowego napisu rozmawiałem z wieloma osobami, które przedstawiły mi swoje racje na ten temat i utwierdziły mnie w przekonaniu, że warto go zrealizować - napisał wczoraj późnym wieczorem na Facebooku burmistrz Leszek Świder, w odpowiedzi na dużą dyskusję, którą wywołała ta sprawa.

Mieszkańcy są jednak podzieleni w kwestii napisu, który kosztował 32 tys. zł. Jedni uważają, że to świetny pomysł, inni że nietrafiony. Przeciwnicy zarzucają władzom miasta kopiowanie tandetnych wzorców i brak pomysłu na miasto. - Rabczańskie Las Vegas - żartują internauci. Ale są i tacy, którzy popierają pomysł, przypominając, że w czasach Instagrama, TikToka, Facebooka, takie miejsce jest potrzebne i będzie to dobra reklama miasta w Internecie.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 23.03.2021 10:00