Radny proponuje utworzenie Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Burmistrz odpowiada: "Nie przewiduję takiej komórki organizacyjnej".

NOWY TARG. O utworzenie w Urzędzie Miasta - Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego zawnioskował Paweł Liszka. Radny argumentuje swój pomysł "coraz częstszymi sytuacjami kryzysowymi jakie występują w Nowym Targu, jak również likwidacją Straży Miejskiej". Kolejny raz wytknięte zostały burmistrzowi nagrody dla urzędników.
- Jak pokazuje obecna sytuacja, Urząd nie prowadzi stałego, całodobowego monitoringu, mimo coraz bardziej rozbudowanej infrastruktury w tym zakresie i kosztów jakie ponoszą podatnicy. Wątpliwości budzi brak profesjonalizmu służb zajmujących się sytuacjami kryzysowymi. Utworzenie miejskiego centrum przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa w Nowym Targu i wzrostu tego poczucia przez mieszkańców miasta. Jak pokazuje praktyka w budżecie miasta w dziale administracja potrafi Pan wygospodarować duże środki, które wypłaca pod koniec roku w formie nagród dla swoich pracowników, zatem racjonalne gospodarowanie tymi środkami pozwoli Panu na utrzymanie całodobowego dyżuru Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego - argumentuje radny Liszka.

W odpowiedzi burmistrz Grzegorz Watycha wskazał, że ustawa o zarządzaniu kryzysowym nie wprowadza obowiązku tworzenia Miejskich czy Gminnych Centrów Zarządzania Kryzysowego. "Obowiązek taki spoczywa jedynie na województwach i powiatach. W związku z powyższym na chwilę obecną w UM nie przewiduje się powołania takiej komórki organizacyjnej" - podsumowuje burmistrz.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 28.03.2021 13:27