Miesiąc temu w Małopolsce był szczyt III fali epidemii. W małopolskich szpitalach przebywało wtedy aż 3051 zakażonych pacjentów. Dziś sytuacja epidemiczna znacząco się poprawiła. Pacjentów z COVID-19 jest niemal dwa razy mniej.
- Dlatego sukcesywnie uwalniamy łóżka „covidowe”. Pozostaję w ścisłej współpracy z dyrektorami małopolskich szpitali, na bieżąco analizując sytuację w całym województwie. Łącznie już „odmrożonych” zostało ponad 1200 łóżek „covidowych”. Cały czas stosujemy metodę „suwaka”, rozważnie dostosowując bazę łóżek do bieżących potrzeb. Za nami bardzo długa droga – bardzo wiele doświadczeń nieocenionej współpracy, za którą pragnę serdecznie podziękować, bo to ona pozwoliła nam przetrwać te najtrudniejsze momenty. Byliśmy silni, bo działaliśmy razem, dla wspólnego celu, jakim było i jest nadal bezpieczeństwo Małopolan – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Wydane ostatnio przez wojewodę decyzje „uwalniają” kolejnych 220 łóżek, w tym 41 OIOM/respiratorowych. Od wczoraj także w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym w Nowym Targu zmniejszonych zostało 18 łóżek łóżek dla chorych na COVID-19 i 6 łóżek na OIOM-ie.
Ostatnie dane mówią o tym, że w małopolskich szpitalach przebywa 1559 pacjentów z COVID-19. Łóżek dostępnych jest 3215. Natomiast na 366 dostępnych respiratorów zajętych jest 235. W szpitalach tymczasowych przebywa łącznie 171 osób.
Źródło: Małopolski Urząd Wojewódzki, oprac. r/